Potrawka z ciecierzycy i pasta z pestek - Vegg

Miałyśmy to ogromne szczęście móc otrzymać od firmy Vegg dwa wybrane przez nas produkty, które wykonane są ręcznie tylko i wyłącznie z naturalnych i ekologicznych składników! Firma ma bardzo ciekawą ofertę, dania są niebanalne i właściwie to dosłownie każdego chciałybyśmy spróbować. Oferta podzielona jest na dział: śniadania, lunche, pasty oraz box ugotuj sam (gdzie otrzymamy odmierzone składniki razem z przepisem). Trzeba przyznać, że wybór był bardzo trudny ale ostatecznie postawiłyśmy na smaki, które trudno byłoby nam zrobić.







Nazwa: Ciecierzyca z nutą koreańskiej ostrości oraz pasta z pestek dyni i słonecznika
Firma: Vegg
Skład:
Ciecierzyca z nutą koreańskiej ostrości: ciecierzyca, marchew, cebula, papryka czerwona, papryka zielona, bulion z wodorostów kombu, pasta koreańska (hand made), sos sojowy, olej sezamowy, olej ryżowy, uprażony sezam, czosnek, miodek z mniszka (hand made)

Pasta z pestek: pestki dyni, pestki słonecznika, czosnek, cytryna, olej ryżowy, pieprz, ksylitol, sól himalajska
Wartości odżywcze: brak informacji
Informacje dodatkowe: odpowiedni dla wegan i wegetarian, ręcznie wykonany wyłącznie z naturalnych i ekologicznych składników
Sklep: vegg.pl
Cena: ciecierzyca - 15 zł , pasta – 15 zł


Nasza opinia
Wygląd: Dostałyśmy dwa słoiczki uroczo opakowane w kartonik i zawiązane sznurkiem na kokardkę (widać, że zadbano o każdy szczegół). Etykiety są bardzo przejrzyste bez zbędnych udziwnień, które idealnie pasują do całej oprawy. Po otwarciu potrawki z ciecierzycy naszym oczom ukazała się rzadka zupka z bardzo dużą ilością ciecierzycy oraz warzyw (i o to nam chodziło!). Słoiczek z pastą również był wypełniony po sam brzeg z widocznymi kawałkami pestek słonecznika.
Na początku postanowiłyśmy zjeść potrawkę a na drugie danie ugotowałyśmy sobie młode ziemniaczki, bo czułyśmy, że z pastą stworzą świetny duet.

Smak: Generalnie nie lubimy obiadów na zimno dlatego potrawkę podgrzałyśmy, dzięki czemu naszym zdaniem była bardziej aromatyczna, no i ostrzejsza. Sama zupka ma nietypowy smak, który pewnie zawdzięcza tym wszystkim koreańskim nutom. Trudno nam jest porównać ją do czegokolwiek, bo to było nasze pierwsze zetknięcie z takimi aromatami. Ale co najważniejsze było pysznie. Nawet stwierdziłyśmy, że gdybyśmy były w Korei to na pewno nie umarłybyśmy z głodu, bo w tamtejszej kuchni na pewno byśmy zasmakowały. Ciecierzycy tak jak już pisałyśmy było naprawdę dużo i idealnie łączyła się ze smakiem pozostałych warzyw (szczególnie cebulka dzięki zupie nabrała fantastycznego smaku). Natomiast prażona nuta była zwieńczeniem wszystkiego. Sezam był dobrze wyczuwalny a nawet nie pogniewałybyśmy się jakby było go więcej.
Dobra. Ziemniaczki w mundurkach się ugotowały, więc czas na pastę. Jej zapach rozprzestrzenił się po pokoju od razu po otwarciu wieczka. Intensywny czosnkowy aromat jest w sam raz dla wielbicieli tego afrodyzjaku. My, niekoniecznie za nim przepadamy. Myślałyśmy, że całość będzie zbita i gładka a nawet tłusta. Nic bardziej mylnego. Struktura była lekka, z cząsteczkami słonecznika i pestek dyni, bez żadnej tłustej warstwy. W smaku naprawdę mocno czosnkowa i pieprzna, dopiero w drugiej kolejności czuć charakterystyczny smak pestek. Natomiast po złączeniu jej z gotowanymi warzywami całość staje się idealnie wywarzona. Co najważniejsze pasta nie była zbyt słona, co dla nas jest bardzo istotne.

Podsumowanie: Jesteśmy bardzo zadowolone z tego, że spróbowałyśmy takich nietypowych smaków. Dzięki temu wiemy, że koreańskie nuty to są nasze nuty a pastę z pestek mimo zbyt czosnkowego aromatu zawsze chciałybyśmy mieć przy sobie. Firma jest bardzo rzetelna i wykonuje wspaniałą robotę. Fajnie by było gdyby produkty od Vegg były dostępne w powszechnie w jakiejś sieci sklepów, bo wtedy więcej ludzi zdecydowałoby się chociaż jednego dania spróbować a wtedy na pewno daliby się wciągnąć tym słoikom :D

Na koniec chciałybyśmy podkreślić, że mimo iż tak dobra recenzja powstała ze współpracy z firmą Vegg to produkty zostały przez nas ocenione rzetelnie i maksymalna ocena nie była warunkiem postawionym przez firmę ;) Bo jak tutaj nie docenić smacznego i naturalnego jedzenia?



Ocena: 6 pand

85 komentarzy:

  1. Pięknie i pomysłowo zapakowane te produkty, widać firma dba o szczegóły :). Ciekawa jestem tej pasty, pierwszy raz spotykam się z takim jedzonkiem :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zarówno pasta jak i potrawka jest bardzo oryginalna w smaku :) Zdecydowanie warto poznać takie połączenia :)

      Usuń
  2. Jejku, jakie dobroci *.* i do tego tak ślicznie zapakowane <3
    Uwielbiam takie cuda <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe produkty :-) muszę zerknąć na ofertę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jejku,ale mi apetytu narobiłyście!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda barrdzo zachęcająco! Potrawkę z ciecierzycy spróbuję jutro podobną zrobić, może mi się coś tam uda. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też z chęcią byśmy zrobiły ale nie mamy ani pasty koreańskiej ani sosu sojowego, a już o bulionie z wodorostów nie wspominając :P

      Usuń
  6. Pasta mnie kusi, ale tego typu potrawki zdecydowanie wolę domowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolimy domowe ale tutaj akurat nie mamy ani pasty koreańskiej ani sosu sojowego, a już o bulionie z wodorostów nie wspominając :P Trzeba przyznać, że to danie prezentuje naprawdę oryginalny smak, którego warto poznać :)

      Usuń
  7. Interesowałam się jakiś czas ich masłem orzechowym ale ostatecznie wewnętrzny skąpiec wygrał. Wygodniej jest mi jednak przejść się do pobliskiego eko sklepu. i nie płacić za koszty przesyłki. Ta pasta brzmi szczególnie zachęcająco, szkoda, ze nie sprzedają w stacjonarnych punktach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha z masłem orzechowym miałyśmy takie same odczucia, więc też ostatecznie się na nie nie zdecydowałyśmy ale firma ma kilka bardzo fajnych dań i dodatków, których niedostanie się nigdzie indziej. Dlatego jakby były dostępne w sklepach to byłybyśmy stałymi klientkami :P

      Usuń
  8. Też z chęcią skosztowałabym takich nietypowych smaków. Tym bardziej, że mają u Was tak wysoką ocenę :) A Waszym opiniom ufam w zupełności :) Też potrawkę na pewno bym podgrzała :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, bardzo dziękujemy za zaufanie :P Teraz zdałyśmy sobie sprawę, że na naszych barkach spoczywa wielka odpowiedzialność xD

      Usuń
  9. o ja Cie wiedziałam! w czepku urodzone, a ślinka cieknie, nie powiem... cieciorkę kocham <3 samą nawet ugotowaną wcinam ^^ i robiłam orzeszki z nich do chrupania z waszego przepisu i nawet moi rodzice się skusili :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Same opakowania już mi się podobają !

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciecierzyca ma niesamowity smak, pasty z niej wcinamy często !!

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczerze mówiąc to mogłabym się żywić tylko takimi rzeczami i mój brzuszek byłby zadowolony. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pyszne mają produkty, to prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię ciecieżycę, zawsze jem w zupach ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. tej pasty sama bym chętnie spróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  16. O rany :o Jak to wszystko jest pięknie przyrządzone i zapakowane!!!!! W świetny smak zatem nie wątpię ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie znam tej firmy, ale ch´tnie sprøbowalabym ich wyrobow!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystko brzmi fantastycznie. Jednak ciecierzyca z nutą koreańskiej ostrości strasznie mi się spodobała :}

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczyny piszę pozytywnie, a więc nie sposób Wam uwierzyć na słowo. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kurcze! To naprawdę dobre.. Ale to bardzo dobre rzeczy. Sama bym spróbowała! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. gdy przeczytałam nagłówek, od razu pomyślałam, że potrawki z cieciorki chętnie bym spróbowała. A Wasze wrażenia smakowe jeszcze bardziej mnie do tego przekonały.
    Natomiast co do pasty - jestem ciekawa smaku. Wyobrażam ją sobie na kromce chrupiącego pieczywa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chrupiącym i domowym pieczywem wszystko smakuje cudnie :) Ale i tak do tego musiałybyśmy mieć miskę warzyw, bo pasta jest bardzo intensywna i warzywa świetnie równoważą smaki :)

      Usuń
  22. Obydwa produkty wyglądają smakowicie, a ta pasta z pestek to fajnie by się wpasowała w moją dzisiejszą kanapkę :p W ogóle produkty tej firmy mi się bardzo podobają, choć nie miałam póki co okazji nic próbować; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz nawet mają smalec wegański, którego też chętnie byśmy spróbowały :) Trzeba przyznać, że firma ma intrygujące produkty :)

      Usuń
  23. Uwielbiam ich produkty a w szczególności masło orzechowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. O rety, zjadłabym obie rzeczy! I podobnie jak Wy, potrawkę bym podgrzała, bo nie lubię obiadów na zimno. Pastę bym zjadła na chlebie.
    Przy okazji narobiłyście mi ochoty na młode ziemniaczki, a że ziemniaki na żołądek są ok, tooo... czeka mnie wizyta w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda smacznie i całkiem domowo, fajnie że powstają takie rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Potrawki z ciecierzycy z chęcią bym sprobowała, bo wygląda smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Smakowicie to wygląda :) Z chęcią by spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Genialny pomysł na zapakowanie słoiczków :)
    Nie przekonują mnie te produkty. Nie wiem czy bym je spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla nas wyglądają bardzo domowo i zdrowo ale rozumiemy, że jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do tego typu produktów może mieć mieszane uczucia :)

      Usuń
  29. Umiecie skutecznie zachęcić, obydwa produkty wyglądają pyszne i zdrowo :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Pasty brzmią interesująco i chętnie bym je spróbowała.
    Skoro rzeczywiscie są bez zbędnej chemii i polepszaczy smaku, mogą być 'wyjściem awaryjnym' kiedy brak domowej pasty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko jest 100% naturalne i eko, więc poziom jest utrzymany :D Zdecydowanie warto spróbować tych nietypowych smaków :)

      Usuń
  31. Ta pasta mnie ciekawi, ostatnio miałam podobną, tylko z samego słonecznika, którą znalazłam w dziale żywności w rossmanie i była pyszna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie musimy zakupić tą w Rossmanie :) Dzięki za info :)

      Usuń
  32. Super te dania :) muszą być bardzo pyszne

    OdpowiedzUsuń
  33. Z wielką chęcią spróbowałabym tej pasty. ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pasta brzmi ciekawie. Można by spróbować zrobić podobną w domu:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie umiem się przkeonac do ciecierzycy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj ją w różnych postaciach, może akurat, któraś Ci zasmakuje :)

      Usuń
  36. Ostatnio coraz rzadziej kuszą mnie gotowe i zasłoikowane potrawy. Jakoś tak jeszcze bardziej pokochałam gotowanie :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Zjałdyście razem cały słoik tej pasty na raz z warzywami ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. We dwie jak najbardziej :D Nie umiemy dawkować sobie przyjemności :)

      Usuń
  38. Wyglądają świetnie, ale faktycznie szkoda, że nie są łatwo dostępne. Wtedy z pewnością bym kupowała! ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mają bardzo ładne opakowania. Chętnie bym spróbowała tych dobroci. :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak dla mnie nowośc te produkty, ale na pewno smaczne, bynajmniej ta wygladają

    OdpowiedzUsuń
  41. Hm, ta pasta jest bardzo ciekawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. A ten obiad przyszedł do Was pocztą? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pocztą, w bardzo zgrabnym i dobrze zabezpieczonym kartoniku :)

      Usuń
  43. Nie znam tych produktów, ale pasta bardzo mnie zaciekawiła. Muszę spróbować

    OdpowiedzUsuń
  44. ciecierzyca nawet nie wiedziałam ,ze coś takiego jest :P hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie musisz nadrobić tą niewiedzę i przygotować sobie ją na obiad! Jest wiele przepisów (bardzo łatwych) gdzie spokojnie znajdziesz coś dla siebie :) A sama cieciorka dostępna jest teraz chyba prawie w każdym sklepie :)

      Usuń
  45. Nie znam tej firmy ale.... chętnie bym poznała ;) gdyż to co widzę ( i czytam) wygląda ( i brzmi..) smacznie. Takie duże kawałki warzyw w słoiczku to doprawdy rzadkość w tego typu daniach...a pasta intryguje jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duże kawałki też u nas są zdecydowanym plusem :) Trzeba przyznać, że potrawka mimo iż pasteryzowana zatrzymała całą paletę barw użytych warzyw, dlatego wygląda tak apetycznie :)

      Usuń
  46. Ale pyszności, lubię tego typu rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Uwielbiam ciecierzycę mega pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  48. Lubię czosnek więc ta pasta jest idealna dla mnie na kromce chleba z pomidorkiem. Potrawka wygląda tak jak moja ale domyślam się, że smakuje inaczej patrząc na te ciekawe azjatyckie składniki. Zazdroszczę takiego smacznego obiadku :) Sandra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zdecydowanie smakuje inaczej :)
      Nie zazdrościć tylko robić zamówienie i już niedługo będziesz cieszyć się pastą na kanapce i koreańską potrawką :P

      Usuń
  49. wygląda przepysznie! jadłabym!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  50. Sam kiedyś robiłem pastę z pestek dyni ale kiepsko mi wyszła i oddałem koleżance wegetariance :-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że same pestki dyni jak się czasem kupi kiepskiej jakości to śmierdzą jakby naftą i są gorzkie. Dlatego my kupujemy tylko firmowe z Tesco :) No i jak się je złączy ze słonecznikiem i wyraźnymi przyprawami to na pewno smak się całkiem zmieni :)

      Usuń
  51. Pięknie zapakowane, ja też bym podgrzała :)

    OdpowiedzUsuń
  52. z chęcią spróbowałabym tej ciecierzycy, smacznie wygląda..

    OdpowiedzUsuń
  53. Wystarczy, że się spojrzy na skład i już się wie że jest smacznie :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Ładnie wygląda, a co najważniejsze smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Coś dla mnie. Szkoda tylko, że te ekologiczne produkty są takie drogie...
    Fajny dodatek kombu. :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Bardzo ciekawe produkty. Z chęcią spróbowałabym obu. Nie wiem, jak przypadłyby mi do gustu koreańskie smaki, ale nie dowiem się, póki nie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  57. ta potrawka, fajno wygląda:) ale sama spróbowac wolałabym tego z pestek:D
    Magda:) ale mi się zaległości porobiło:P

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger