Serniko-brownie z dynią, pomarańczą i figami (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegańskie)

Serniko-brownie z dynią, pomarańczą i figami (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegańskie)


Nie można zaprzeczyć, że jesień zawitała nie tylko w naszej kuchni. Pogoda zmienia się co chwilę ale nam apetyt zatrzymał się na korzennych i jesiennych smakach. Dlatego serniko-brownie z dynią i nutą pomarańczy idealnie wpasowało się w nasze zachcianki. Ciasto pod spodem jest słodkie, kakaowe, daktylowe i wilgotne a masa zastępująca sernik jest delikatna, nieco cytrusowa a mąka kokosowa sprawia wrażenie „grudek” sera. Całość wieńczą pięknie wyglądające figi. Koniecznie spróbujcie 😍






Składniki (śr: 21cm):

Ciasto daktylowe
-450 g daktyli
-120g mąki ryżowej/kukurydzianej
-120g mąki gryczanej
-75 g ciemnego kakao
-150 ml oleju rzepakowego
-3/4 do 1 szkl. napoju roślinnego
-8 łyżek cukru kokosowego (lub innego)
-1 łyżka cynamonu lub przyprawy korzennej
-1  łyżeczka proszku do pieczenia na kamieniu winnym
-1łyżeczka sody oczyszczonej + 1 łyżka octu

Masa dyniowo-pomarańczowa
-150g kaszy jaglanej + 300g mleka roślinnego
-170g do 200g puree z pieczonej dyni
-1 duża pomarańcza wraz ze skórką
-2-4 łyżki mąki kokosowej

Dodatkowo
-2 figi do ozdoby

MASA DYNIOWO-POMARAŃCZOWA
1. Dynie umyć, pokroić i wydrążyć. Następnie upiec w 200’C do zmiękczenia. Odłożyć potrzebną ilość.
2. Kaszę przepłukać kilka razy we wrzątku i w zwykłej wodzie aby usunąć goryczkę.
3. Ugotować ją w ok 300g lub trochę więcej napoju roślinnego do zmiękczenia a nawet rozgotowania (aby później łatwiej się ją miksowało). Odstawić do lekkiego przestygnięcia.
4. Pomarańcze umyć i oparzyć wrzątkiem. Zetrzeć skórkę i obrać na cząstki pozbawiając większości błonek i pestek.
5.Kaszę, pomarańczę i skórkę oraz dynie zmiksować na gładką masę. Dodać indywidualną ilość ksylitolu oraz mąkę kokosową w zależności od tego jak bardzo krem po zmiksowaniu jest zwarty. Nie może być zbity oraz suchy, ponieważ podczas pieczenia wyparuje z niego jeszcze część wody.

CIASTO DAKTYLOWE
6. Daktyle wrzucić do miseczki i zalać wrzątkiem tylko tyle by woda je przykryła. Gdy zmiękną i napęcznieją, mocno je odcisnąć na sitku, odstawić do przestygnięcia.
7. Daktyle zmiksować z olejem, cukrem kokosowym, octem i napojem roślinnym na gładką masę.
8. Mąki wymieszać z kakao, cynamonem i proszkiem do pieczenia i sodą.
9. Do masy daktylowej stopniowo dosypywać suche składniki i mieszać do uzyskania gęstej masy bez grudek. (można całość miksować mikserem na niskich obrotach)
10. Masę przelać do tortownicy wyłożonej na dnie papierem do pieczenia (ciasto ma być bardzo plastyczne więc można zrobić łyżką dość wysokie fale), kilka łyżek ciasta zostawić .
11. Piec w 180’C ok 30 minut.
 _____________________________
12. Następnie wylać masę dyniowo-pomarańczową, na górę w różnych miejscach umieścić trochę zostawionego ciasta oraz pokrojone w plastry figi.
13. Całość piec kolejne 20 minut dalej w 180’C.
14. Ciacho zostawić do wystudzenia a następnie można je włożyć do lodówki na kilka godzin. Jednak przed podaniem ogrzać je w temp. pokojowej.



Pudełko zdrowych skarbów cz.13 - Health Box (health-box.pl)

Pudełko zdrowych skarbów cz.13 - Health Box (health-box.pl)


Wrześniowa edycja Health Box’a zwana „szkolną” przywołała wspomnienia :P Co prawda nas już szkoła nie dotyczy ale idea boxa czyli zrób zdrową kanapkę, weź zdrową przekąskę i popij wszystko czymś innym niż colą już do nas przemawia. Pudełko dostarcza nam wszystkiego aby to spełnić, czy to się udało?
Jesteście zainteresowani takim boxem? Sprawdźcie TUTAJ jak to działa.


W naszym wrześniowym boxie znalazło się:
* UPIECZE CI SIĘ! Mieszanka chleba bezglutenowego z czarnuszką - Pięć Przemian
* Hummus paprykowy - Primavika
*  Jagody Goji - Jawo Kraków
* Batony proteinow feel FIT  PROTEIN35% - Newtrition
* Chias Infusion: Baobab Green Tea - Chias

____________________________________________________
Mieszanka chleba bezglutenowego - Pięć Przemian


Skład:  mąka owsiana bezglutenowa, słonecznik, płatki owsiane bezglutenowe, mąka teff, siemię lniane, płatki teff, nasiona chia, łuska babki jajowatej, sól himalajska, czarnuszka 1,2 %.

Wizja pieczonego chlebka i jego zapachu powodowała wręcz ślinotok, a że ostatnio nie miałyśmy czasu na własny wypiek to taka mieszanka była wręcz idealna. Do całości wystarczy dodać wodę mocno gazowaną ale my dałyśmy jeszcze łyżeczkę sody z octem jak do wegańskich wypieków. Jednak żeby nie był to zwykły chleb to zrobiłyśmy z niego muffinki-bułeczki. Wyszły przepyszne, owsiane z dodatkiem ziaren oraz odpowiednio doprawione. Nasza mieszanka miała w sobie czarnuszkę ale jak już wiecie po tym przepisie na ciasteczka nam czarnuszka pasuje do słodkich kompozycji. Bułeczki zjadłyśmy z serkiem i domowym dżemem morelowym… SZTOS!
____________________________________________________
Hummus paprykowy – Primavika



Skład:  woda, papryka czerwona 32%, cieciorka 27%, olej rzepakowy, miazga sezamowa, ocet jabłkowy, czosnek suszony, sól,  ekstrakt papryki słodkiej (ekstrakt papryki, olej rzepakowy).

Hummusy od Primaviki już miałyśmy okazję jeść wcześniej i ten paprykowy smakował nam najbardziej więc dobrze, że właśnie ta wersja do nas trafiła. Z drugiej strony było już to dawno i musimy stwierdzić, że odzwyczaiłyśmy się od humusów z dodatkiem octu (którego nie możemy jeść za często). Pasta miała fajną, smarowną konsystencję i taką wręcz puszystą. Papryka była wyczuwalna a całość dobrze doprawiona. Smaczny ale wrócimy do domowych hummusów :)
____________________________________________________
Jagody Goji - Jawo Kraków


Skład: jagody goji, przeciwutleniacz: dwutlenek siarki.

Kilka lat temu na te owoce był ogromny szał. Przyznamy, że w tamtym czasie jadłyśmy je dość regularnie, ale w którymś momencie już nam się przejadły :P Powrót okazał się trafiony bo pasztet i sałatka z tymi maleństwami były bardzo smaczne. Same jagody mają specyficzny smak, więc jeśli ktoś ich jeszcze nie jadł trudno będzie mu go sobie wyobrazić. Goji można określić jako cierpko-gorzko-słodkie owoce i albo się je lubi albo nie :)
____________________________________________________
Chias Infusion: Baobab Green Tea – Chias


Skład:  woda, soki (16%) z jabłek, marakui (2%) i cytryn z soków zagęszczonych, naturalne substancje słodzące: erytrytol (1,6%)*, glikozydy stewiolowe (stewia), naturalny wyciąg z melisy (0,2%), owoców baobabu (0,1%) i zielonej herbaty (0,02%), naturalny aromat.

Napoje Chias piłyśmy jakiś czas temu. Wersja z zieloną herbatą, marakują i baobabem jest delikatna w smaku, lekko słodka i schłodzona bardzo orzeźwiająca. Napój ma świetną puszkę z ładnym odcieniem zieleni :D Wszystkie wersje napojów Chias nam smakują więc polecamy również opcję z cytryną i granatem.
____________________________________________________
Batony proteinow feel FIT  PROTEIN35% - Newtrition


Skład: białko mleka 25%, polewa jogurtowa 19% (substancja słodząca: maltitole, tłuszcz palmowy, serwatka (z mleka) w proszku, proszek jogurtowy 4% (z mleka), emulgator: lecytyna sojowa, kwas: kwas cytrynowy, aromat), substancja słodząca: maltitol, substancja pochłaniająca wilgoć: glicerol, ekstrudat białka sojowego (izolat białka sojowego), hydrolizat kolagenu, substancja zagęszczająca: polidekstroza (błonnik), olej rzepakowy, tłuszcz kokosowy, woda, odtłuszczone mleko w proszku, emulgator: lecytyna sojowa, aromaty, sól.

Na koniec został baton, z którym wiązałyśmy największe oczekiwania. Batonik miał być zdrowy, idealny dla sportowców a do tego smaczny. Z tego można wyróżnić tylko opcje dla sportowców bo faktycznie ma w sobie proteiny ale na tym plusy się kończą. Smak batonika przywołuje nam na myśl domową czekoladę na mleku w proszku, którą robiła kiedyś babcia... ale tą nieudaną. Pisząc „nieudaną” mamy na myśli niesmaczną. Ciekawy był jedynie chrupki element ale całość smakowała jak tanie, podrabiane cukierki typu Michałki na wagę. Skład również nie powala, jest długi i skomplikowany dla przeciętnego konsumenta. Zawsze chciałyśmy spróbować batoników tej firmy ale nie mogłyśmy ich znaleźć w odwiedzanych przez nas sklepach. Dlatego w sumie dobrze, że pojawił się jeden w HB bo już wiemy, że nic nie tracimy nie mając ich w zasięgu ręki.

Pasztet dyniowo-pomidorowy z owocami goji

Muffinki chlebowe z dżemem morelowym



Lemoniady Yolo Tea, Coffee, Guarana, Mate

Lemoniady Yolo Tea, Coffee, Guarana, Mate


Wrzesień nas w tym roku rozpieszcza. Takie temperatury sprawiają, że jeszcze trochę pozostaniemy w wakacyjnych klimatach, gdzie nadal popularne są wszelkie produkty chłodzące jak lody czy napoje. Lemoniadki kojarzą nam się z orzeźwieniem, wakacjami, imprezami w gronie znajomych czy z (ostatnio częściej) obiadkami w przyjacielskim towarzystwie 😊 Firma Yolo oferuje 4 warianty takich napojów, które można kupić stacjonarnie w Poznaniu lub bezpośrednio na ich Instagramie 👍
   
bez certyfikatów







Nazwa: Lemoniady Yolo
Producent: Food Innowacje
Skład:
Tea: woda, cukier, sok jabłkowy z soku zagęszczonego, dwutlenek węgla, wyciąg z czarnej herbaty i mate, naturalny aromat, kwas cytrynowy, naturalna kofeina.
Coffee: woda, napar z kawty Arabica (25%), sok jabłkowy z soku zagęszczonego, cukier, dwutlenek węgla, kwas cytrynowy, wyciąg z jabłka, marchwi i hibiskusa, naturalny aromat, naturalna kofeina.
Guarana: woda, sok jabłkowy i wiśniowy z soku zagęszczonego, cukier, dwutlenek węgla, wyciąg z guarany, naturalny aromat, wyciąg z jabłka, marchwi i hibiskusa, kwas cytrynowy, naturalna kofeina.
Mate: woda, sok jabłkowy z soku zagęszczonego, cukier, dwutlenek węgla, wyciąg z mate, naturalny aromat, wyciąg z jabłka, marchwi i hibiskusa, kwas cytrynowy, naturalna kofeina.
Masa netto: 330 ml
Wartości odżywcze:
Tea: 100 ml/ 23 kcal, węglowodany – 5,6g w tym cukry – 5g
Coffee: 100 ml/ 18 kcal, węglowodany – 4,3g w tym cukry – 4g
Guarana: 100 ml/ 29 kcal, węglowodany – 6,7g w tym cukry – 6g
Mate: 100 ml/ 24 kcal, węglowodany – 5,6g w tym cukry – 5g
Informacje dodatkowe: 100% naturalna bez konserwantów i karmelu,
Sklep: sklepy stacjonarne w Poznaniu (DrinkShop, BIOrę), zamówienia bezpośrednio na instagramie naturalpowerlemonade
Cena: 5,50 zł 
Nasza opinia
Wygląd: Lemoniadki zamknięte są w tradycyjnych szklanych buteleczkach na kapsle, które na szczęście można otworzyć po prostu przekręcając je ;) Każda butelka opatrzona jest etykietą z informacjami o smaku przewodnim oraz z sentencją, która akurat może pasować do waszej sytuacji życiowej :P

Smak:
Guarana:  Zapach lemoniadki jest delikatny i owocowy. Smak prezentuje się podobnie czyli nieco owocowo, słodko równocześnie z lekkim kwaskiem. Lemoniada jest gazowana, przy czym bąbelki utrzymują się w napoju dość długo po otwarciu (Angelika nie może pić gazowanych, więc każda butelka musiała otwarta odczekać swoje :P). Być może to za sprawą hibiskusa wyczuwamy w niej też nuty herbaciane. Schłodzona świetnie orzeźwia.

Mate: Zapach podobny do wcześniejszej wersji. Bardziej wyczuwalny jest posmak herbaty ale też znajdują się tutaj owocowe nuty co naszym zdaniem świetnie się łączy. Delikatnie słodka więc idealnie gasi pragnienie. Ta opcja jest mniej gazowana. Tzn. powstała wysoka pianka po przelaniu do szklanki ale za to szybciej uleciał gaz z otwartego napoju.

Tea: Znów podobny zapach. Zarówno poziom nagazowania jak i smak jest bardzo podobny do opcji z guaraną. Czarna herbata nie nadaje specjalnego smaku tej lemoniadzie, jest jakby połączeniem mate z guaraną.  

Coffee: Do tego smaku podchodziłyśmy trochę jak do jeża, bo jak już pewnie wiecie nie przepadamy za kawą i słodyczami z tym dodatkiem. Dlatego poczekałyśmy aż przyjedzie nasza siostra (wielbicielka kawy). Zapach posiadał gorzkie, kawowe elementy. Napój był podobnie jak wersja z mate mniej gazowany. Po degustacji wraz z siostrą doszłyśmy do takich wniosków:
- osoby lubiące kawę, jej mocny gorzki smak i aromat będą nieco zawiedzione. Siostra stwierdziła, że smakuje jak zimna lekka kawa rozwodniona ze słabym sokiem. Wolałaby aby kawy było zdecydowanie więcej.
-osoby nie przepadające za mocną goryczką kawy mogą się pozytywnie zdziwić. Obie stwierdziłyśmy, że ta goryczka osłabiona owocowymi nutami ma w sobie coś ciekawego. Taki schłodzony kawowy napój mogłyśmy wypić bez problemu.

Podsumowanie: Wszystkie lemoniadki są delikatnie słodkie a schłodzone na pewno ugaszą pragnienie zarówno w ciepłe dni jak i po posiłku, po którym ma się ochotę na jakiś musujący napój (a najczęściej bywa tak gdy jesteśmy ze znajomymi w knajpie wegańskiej, takie lemoniadki to fajny dodatek do posiłku i towarzystwa :). Smaki są różne ale oprócz kawowego nie odróżniają się między sobą aż tak bardzo. Minusem jest cukier w składzie. Część osób nie zwróci na to uwagę, część wytknie z przytupem. Według nas nie jest to sprawa eliminująca te lemoniadki ale miło by było gdyby powstała choć jedna lub dwie wersje z inną substancją słodzącą jak ksylitol, erytrytol czy stewia.







Ocena: 5 pand

Bananowe muffinki z masłem orzechowym i figami (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegańskie)

Bananowe muffinki z masłem orzechowym i figami (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegańskie)

Nareszcie skusiłyśmy się na przepis innego autora! Od dawna chciałyśmy wypróbować pewien szybki przepis na czekoladowy bananowiec od True Taste Hunters, którego bloga obserwujemy od wieków. Zawsze jednak polegałyśmy na swoich pomysłach, tym razem przepis Iny chodził nam po głowie zbyt długo aby go dalej ignorować 😎 Z malutkimi modyfikacjami powstały przepyszne i urocze muffinki bananowe z kakaowymi i orzechowymi nutami. Miazga totalna, którą polecamy każdemu 😍



Składniki (ok 15 muffinek):
-230g mąki (pół na pół gryczana i ryżowa)
-60g kakao
-500g bardzo dojrzałych bananów (takich z brązowymi plamkami)
-140g masła orzechowego -u nas z kawałkami orzeszków (nie za suchego, najlepiej o dość płynnej konsystencji)
-150g melasy np. z morwy/słodu np. ryżowego/ syropu np. klonowego lub daktylowego*
-2 łyżki mielonego lnu
-1 łyżeczka proszku do pieczenia na kamieniu winnym
-1 łyżeczka sody + 1 łyżka octu jabłkowego
-2 łyżeczki cynamonu
-płaska łyżeczka soli
*każdy wybrany płynny słodzik może mieć nieco inną konsystencję, jeśli wybierzecie gęstą melasę czy syrop daktylowy może trzeba będzie dodać trochę mleka roślinnego lub wody

Dodatkowo
-2-3 figi
-garść orzeszków do ozdoby
-masło orzechowe i czekolada do polania

1. Mąki, kakao, proszek do pieczenia, mielony len, cynamon i sól wymieszać razem.
2. W miseczce rozpuścić sodę w occie jabłkowym.
3. Banany zmiksować na gładko z płynną substancją słodzącą, dodać masło orzechowe i wymieszać ręcznie. (Nasze masło było z kawałkami orzechów i chciałyśmy je zachować więc połączyłyśmy to ręcznie, w przepisie TTH można to zrobić malakserze)
4. Suche składniki wymieszać z mokrymi.
5. Ciasto nakładać do muffinek (3-4 łyżki aby były wysokie) a na górę ułożyć plaster figi.
6. Piec w 180’C ok 30 minut.
7. Po ostudzeniu polać muffinki masłem orzechowym, płynną czekoladą i ozdobić orzechami.


Czekolady - biała z kokosem i wegańska truflowa

Czekolady - biała z kokosem i wegańska truflowa


Chyba każdy lubi czekolady i choć nie jemy ich często to kiedy w sklepie zainteresuje nas jakaś nowa tabliczka koniecznie musimy ją kupić. Te czekolady kupiłyśmy w grudniu w ubiegłym roku 😎 Biedactwa musiały pół roku czekać na ich degustację ale w końcu się doczekały 😊
A Wy, na którą byście się skusili? Bardziej interesuje Was biała czekolada z kokosem czy może wegańska truflowa?







Nazwa: Czekolada biała z wiórkami kokosowymi / Czekolada nirvana truflowa
Firma: Rapunzel
Skład:
Biała z kokosem - cukier trzcinowy Cristallino*, tłuszcz kakaowy*, mleko w proszku pełne* 25%, płatki kokosowe* 9%, emulgator: lecytyna sojowa*, wanilia Bourbon*
Wegańska truflowa - cukier trzcinowy*, masa kakaowa*, orzechy laskowe* (20 %), masło kakaowe*, kakao sproszkowane*, bourbon wanilia*.
* składniki pochodzące z upraw ekologicznych
Masa netto: 100g
Wartości odżywcze:
Biała z kokosem - 100g/ 586 kcal, tłuszcz – 41g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 21g, węglowodany – 47g w tym cukry – 47g, błonnik – 0,1g, białko – 8g, sól – 0,1g
Wegańska truflowa - 100g/ 573 kcal, tłuszcz – 39g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 17g, węglowodany – 47g w tym cukry – 44g, błonnik – 5,8g, białko – 5,3g, sól – 0g
Informacje dodatkowe: Produkt może zawierać inne orzechy.
Produkt może zawierać śladowe ilości laktozy oraz soi.
Sklep: eko sklepy internetowe i stacjonarne
Cena: ok. 10 zł
Nasza opinia
Wygląd: Biała tabliczka ma ciekawe, niestandardowe kostki i widać w niej dużo wiórków kokosowych oraz ziarna wanilii. Truflowa czekolada ma śliczny grawer na kostkach, jest cienka i posiada jaśniejsze nadzienie z orzechów laskowych.

Smak:
Biała z kokosem – Pachnie typowo białą czekoladą z prawdziwą wanilią w połączeniu z aromatem kokosowym. Kostki są kruche ale w buzi rozpuszczają się delikatnie i przyjemnie. Od razu czuć mleko w proszku i dużą słodycz. Wiórków kokosowych jest sporo, które chrupią między zębami. Kokosowo-mleczna eksplozja słodyczy.

Truflowa – Nie pachnie jakoś szczególnie wyraźnie, ma taki lekko dymny aromat. Również jest krucha i w buzi rozpuszcza się lekko proszkowo. Od razu w smaku czujemy orzechy laskowe, które pysznie łączą się ze smakiem kakao. Wyczuwamy w niej lekką goryczkę jakby kawy.. Tabliczka jest bardzo słodka. Naszym zdaniem fajnie pasowałyby tutaj malutkie kawałki orzechów laskowych aby było na czym zawiesić ząb ;)

Podsumowanie: Obie tabliczki są naprawdę bardzo smaczne ale zdziwiło nas to, że obie są bardzo kruche a nie tłuste jak to jest przy większości czekolad. Nie potrafimy zdecydować, która jest lepsza, ponieważ biała na mleku a wegańska na orzechach zupełnie różnią się od siebie. Jednak do obu tabliczek chętnie byśmy jeszcze wróciły.





Ocena: 4,5 pandy


TOP 3 domowych wegańskich batoników - Instagram cz. I

TOP 3 domowych wegańskich batoników - Instagram cz. I


Przepraszamy, że w weekend nie było żadnego przepisu ale ostatnio ciągle się coś u nas dzieje. To jest też dobry moment aby w końcu rozpocząć nowy cykl na naszym blogu skierowany do osób, które nie posiadają konta na Instagramie. W związku z tym, że dostajemy dużo wiadomości prywatnych z prośbą o przepisy, które udostępniamy na naszym IG (candypandas.pl) co jakiś czas będziemy dodawać tutaj wpisy zbiorowe zawierające TOP3 szybkich słodkości jakie zostały opublikowane na IG a nie ma ich tutaj. Na pierwszy ogień idą 3 najpopularniejsze batoniki! Każde różnią się od siebie, jedne są lodowe, drugie są bez pieczenia a trzecie musicie upiec, ale wszystkie są wegańskie 😉
Które zjedlibyście najchętniej?


Lodowy batonik mango z chrupiącą czekoladą

Deser mango na patyku, niby lody, niby batony grunt, że smakują bosko i mają mega chrupiącą czekoladę. Ich wielką zaletą jest to, że możemy dodać do środka ulubione nadzienie w ilości jakiej nam się tylko zamarzy Połączenie smaków wymiata, mango-kokos-czekolada to zacne trio.

Składniki:
- mango
- 400ml śmietanki kokosowej
- 2 miarki odżywki białkowej (można pominąć)
- 3 łyżki wiórków kokosowych
- 2-3 łyżki mąki kokosowej
- krem czekoladowy (u nas Choconutto)

Polewa czekoladowa
- 6 łyżek oleju kokosowego nierafinowanego
- 6 łyżek kakao
- syrop klonowy/daktylowy/miód

1. Mango zblendować ze śmietanką kokosową, dodać odżywkę, wiórki, mąkę. Dokładnie wymieszać i odstawić na parę minut do napęcznienia.
2. Do np. kwadratowych foremek wlać część masy i zmrozić w zamrażarce.
3. Następnie wylać drugą warstwę w postaci kremu czekoladowego i znów zmrozić.
4. Na koniec wylać resztę masy z mango. Całość włożyć do zamrażarki na noc.
5. Wyjąć z foremek i naciąć nożem aby włożyć patyczek (w ogóle to można pominąć patyczki i zrobić z nich czekoladki).
6. Zmrożone polać czekoladą (lekko podgrzać olej, dokładnie go wymieszać z kakao i syropem klonowym). Można jeść od razu bądź przetrzymać parę dni w zamrażarce.



Chrupiące batoniki bananowo-orzechowe

Jest to nasza propozycja na słodycz bez pieczenia, czyli szybko i bez problemu. Mięciutki kakaowy spód, do tego chrupiąca masa z chipsami z bananów a to wszystko zwieńcza rozpływająca się w ustach czekolada. Kto schrupie je z nami?

Składniki:
- dojrzały banan
- 2 łyżki mąki kokosowej
- kopiasta łyżka kakao
- ok. 80g chipsów bananowych
- ok. 120g gładkiego masła orzechowego
- ok. 50g czekolady (gorzkiej lub deserowej)

1. Rozgnieść widelcem banana i wymieszać z kakao oraz mąką kokosową.
2. Wylepić masą dno małego kwadratowego pudełka.
3. Chipsy bananowe zmielić w blenderze na małe kawałki i wymieszać je z masłem orzechowym, następnie wyłożyć jako drugą warstwę.
4. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i polać całość.
5. Wstawić do zamrażarki.
6. Wyciągnąć z zamrażarki na pół godziny przed jedzeniem i kroić w kostki nożem maczanym uprzednio w gorącej wodzie aby czekolada nie popękała.



Piernikowe batoniki migdałowe

Przepyszny piernikowy biszkopt z porządną warstwą masła orzechowego (u nas migdałowe) a to wszystko oblane gorzką czekoladą. Kolega, który weganinem nie jest zachwycał się nad ich smakiem.

Składniki (12 batoników z blachy 17x17 cm):
- 95g mąki ryżowej
- 95g mąki gryczanej
- 45g kakao
- 100g oleju kokosowego (stałej ale miękkiej strukturze)
- 90g ksylitolu
- 2 łyżki mielonego lnu lub mąki lnianej
- około 250 ml napoju roślinnego (u nas sojowe)
- 50g śmietany kokosowej
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika (z małą ilością cynamonu w składzie)
- ½ łyżeczki sody
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia (u nas na kamieniu winnym)
- około 300g masła migdałowego lub innego orzechowego
- tabliczka gorzkiej czekolady

1. Zmielony len wymieszać z 9 łyżkami wody i odstawić na około 5 minut.
2. Olej kokosowy i ksylitol utrzeć mikserem na puch.
3. Dołożyć do oleju wcześniej odstawioną lnianą mieszankę i miksować przez minutę na najwyższych obrotach nadal utrzymując strukturę puchu.
4. Mąkę ryżową, gryczaną, kakao, sodę, przyprawę do piernika i proszek do pieczenia wymieszać.
5. Do mąk dodać mieszankę oleju z lnem i śmietankę kokosową, wymieszać.
6. Następnie dolewać stopniowo napój roślinny aby masa była gęsta ale nie sucha.
7. Masę wylać do formy i piec w 180°C przez 35-45 minut do tzw. suchego patyczka.
8. Kiedy ciasto ostygnie, podzielić na 6 prostokątów, które należy przeciąć w poprzek, czyli na cieńsze prostokąty.
9. Dalej 12 kawałków posmarować masłem orzechowym i oblać rozpuszczoną czekoladą, można też posypać migdałami lub orzechami.


Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger