Sernik gotowany na migdałowo-makowym spodzie z kakaowymi pingwinkami (bez glutenu, cukru białego, laktozy, bez pieczenia)

Sernik gotowany na migdałowo-makowym spodzie z kakaowymi pingwinkami (bez glutenu, cukru białego, laktozy, bez pieczenia)

Naszą miłość do serników wyznajemy nie raz ❤ Tym razem skusiłyśmy się na sernik gotowany na śmietance kokosowej a nie na maśle jak w większości tego typu przepisów. Nieskromnie pisząc wyszło pysznie choć zauważyłyśmy, że na świeżo następnego dnia konsystencja sernika bardziej przypominała zwarty budyń jednak dwa dni później ciasto zyskało na bardziej sernikowej strukturze. Także sami oceńcie jaką wersję wolicie i czy zjecie sernik od razu czy poczekacie dwa dni 😁






Składniki (śr: 18-20 cm):

Spód migdałowo-makowy
- 60g mąki migdałowej
-50g maku mielonego
-15g oleju kokosowego nierafinowanego
-25g syropu kokosowego (może być miód/ syrop klonowy itp.)

Masa serowa
-500g sera twarogowego (u nas bez laktozy)
-2 jajka
-ksylitol (według indywidualnych preferencji)
-100g śmietanki kokosowej
-50g skrobi
-50g wody kokosowej (pozostałej po odjęciu śmietanki kokosowej)

Polewa jogurtowo-makowa
-150g jogurtu naturalnego (u nas bez laktozy)
-1-2 łyżki maku niemielonego
-ksylitol (według indywidualnych preferencji)
-1 płaska łyżeczka żelatyny + 1/4 szkl. wody

Ciasteczka pingwinki
-80g mąki gryczanej + 2-3 łyżki do wyrobienia ciasta przed wałkowaniem
-60g mąki amarantusowej
-30g kakao
-50g ksylitolu
-40g melasy z karobu (lub miodu)
-40g oleju kokosowego
-1 jajko
-kilka kostek białej czekolady do ozdoby

Dodatkowo do ozdoby
-mąka dyniowa
-drobne owoce

SPÓD MIGDAŁOWO-MAKOWY
Mąkę migdałową i mak wymieszać razem, dodać płynny olej i substancje słodzącą. Dokładnie wymieszać. Ugniatając wyłożyć spód tortownicy pokryty papierem do pieczenia. Spód umieścić w lodówce.

MASA SEROWA
Skrobie i wodę koksową wymieszać razem w szklance. Ser, ksylitol i śmietankę kokosową umieścić w garnuszku i zmiksować blenderem na gładką masę (można spróbować czy masa jest wystarczająco słodka). Następnie dodać jajka i ponownie zblendować, całość podgrzewać na średnim ogniu mieszając w tym czasie masę (my robiłyśmy to mikserem na najniższych obrotach). Gdy masa zacznie bulgotać należy zmniejszyć ogień oraz zwiększyć obroty miksera i wlać rozcieńczoną skrobię. Masą powinna szybko zgęstną jak budyń. Należy szybko ją przełożyć na spód, wyrównać i umieścić ponownie w lodówce na całą noc a najlepiej na dzień i noc. Następnie oddzielić boki sernika od tortownicy i zdjąć obręcz.

CIASTECZKA PINGWINKI
W kąpieli wodnej (lub w mikrofali) rozpuścić olej, dodać melasę, ksylitol. Wymieszać i ewentualnie trochę podgrzać do uzyskania gęstej, względnie gładkiej masy. W misce wymieszać mąki i kakao, dodać olej z melasą i rozmieszane jajko. Całość wymieszać, zagnieść oraz włożyć do woreczka foliowego i umieścić w lodówce na minimum 45 minut. Po tym czasie ciasto wyrobić z ok dwoma łyżkami mąki gryczanej. Rozwałkowywać partiami między warstwami worka foliowego i wycinać kształty. Ciasteczka piec w 130’C do zarumienia. Na koniec udekorować.

POLEWA JOGURTOWO-MAKOWA
Żelatynę namoczyć we wodzie na kilka minut do napęcznienia wraz z ksylitolem. Jogurt wymieszać z makiem. Żelatynę podgrzać w kąpieli wodnej do rozpuszczenia i przelać do masy jogurtowej. Całość wymieszać i polać sernik gdy zacznie tężeć.

Całość udekorować ciasteczkami i dodatkami.


Pudełko zdrowych skarbów cz.5 SPORTOWA - health box (health-box.pl)

Pudełko zdrowych skarbów cz.5 SPORTOWA - health box (health-box.pl)

Ten czas mija niesamowicie szybko! W naszych wspomnieniach jeszcze żyje pasztet z selera, którego wykonałyśmy przy pomocy składników Health Box’a a to już kolejny zestaw, tym razem opatrzony hasłem SPORT :D Przypominamy, że TUTAJ znajdziecie informacje jak zamówić takie pudełko ;) A szczególnie polecamy edycje lutową czyli WALENTYNKOWĄ, która zapowiada się bardzo ciekawie :)


W naszym styczniowym SPORTOWYM boxie znalazło się:
* Chias Protein Smoothie - Chias
* Baton Warszawski Sport - Baton Warszawski
*  Herbatka Fitness - Dary Natury
* Masło z orzechów ziemnych 100% - Pan Orzech
* Chipsy bananowe - Jawo Kraków
* Ryż brązowy - Jawo Kraków

Do pudełka została dołączona kartka z opisem produktu oraz z ich sugerowanym zastosowaniem, a także orientacyjną ceną.
____________________________________________________
Chias Protein Smoothie – Chias

Skład: soki (52%) z jabłek, pomarańczy i cytryn z soków zagęszczonych, przecier bananowy, przecier z gujawy (8%) i mango, białko sojowe (2,3%), naturalny wyciąg z kokosa (2%), stabilizator: naturalna pektyna, wyciąg z aceroli, marchwi i jabłek.

Chias’y znają już chyba wszyscy ale same nie wiedziałyśmy, że firma wypuściła produkty białkowe a do tego wegańskie! Jeśli chodzi o smak to nie spoglądając do składu przede wszystkim czuć mango i banana a następnie dobija się egzotyczna nuta gujawy i kokosa. Smoothie jest gładkie bez żadnych cząsteczek owoców oraz bez chia! (mimo, że w składzie ich nie było to nasza podświadomość ciągle szukała tych nasionek :P). Słodkość jest wywarzona a dopiero pod koniec czuć nieco proszkową konsystencję pochodzącą od białka sojowego. Co do samej zawartości protein to nie jest jakoś powalająca (9g na 330ml) ale zawsze to fajna płynna przekąska między treningami i do tego smaczna :D

____________________________________________________
Baton Warszawski Sport - Baton Warszawski 

Składa: daktyle, BIO słonecznik, BIO mąka gryczana, BIO siemię lniane, serwatkowy koncentrat białkowy, BIO olej kokosowy, BIO sezam, ziarna kakaowca, żurawina suszona, ksylitol, miód gryczany, woda źródlana, sól himalajska.

Tego batonika miałyśmy okazję już raz spróbować (recenzja) i już wiedziałyśmy czego się podziewać. Mimo, że poprzedni taste test wypadł pozytywnie to tym razem było jeszcze lepiej. Skład batonika został ten sam ale sam produkt znacznie się różni ;) Przede wszystkim nie jest tak zbity jak jego poprzednik oraz kakao czuć wyraźniej (wręcz nawet miałyśmy wrażenie, że jest w nim kawa, ponieważ specyficzna „palona” goryczka była tak intensywna). Nadal słodkość jest na średnim (idealnym) poziomie a pozostałe dodatki przyjemnie towarzyszą głównej kakaowej nucie. Ważne jest również to, że nie jest wyczuwalny w żaden sposób proszek pochodzący od białka. Zawartość protein to 11,5g na 60g batonika.

____________________________________________________
Herbatka Fitness - Dary Natury

Skład: owoc róży*, owoc jarzębiny*, liść jeżyny*, mięty*, koper włoski owoc*, kminek*, kwiat hibiskusa* w różnych proporcjach  
*produkt rolnictwa ekologicznego

Ta herbatka ciekawiła nas najbardziej :D Pijemy dużo różnych mieszanek herbat a takiej kompozycji jeszcze nie miałyśmy. Przede wszystkim będzie dobra dla fanów kwaśnego smaku owocu róży z nutą miętki w tle. Hibiskus oraz delikatny kminek pozostają gdzieś w tle aby idealnie podkreślać owocowe smaki. Pysznie łączy się z zieloną herbatą lub moringą :D

____________________________________________________
Masło z orzechów ziemnych 100% - Pan Orzech

Skład: orzechy ziemne prażone 100%

Tego Pana znamy już bardzo dobrze :P Masełko orzechowe jest gładkie, naturalnie słodkie z minimalną ilością goryczki powstałej w wyniku prażenia orzechów. To co je wyróżnia na tle innych tego typu produktów to właśnie aksamitna oraz lejąca konsystencja. Masełko nie zmienia stanu skupienia nawet jeśli leżakuje w lodówce. Zawsze jest płynne i idealnie nadaje się na polewy! Masło orzechowe w 100g zawiera 27,2g białka.
Było pyszne! (Taki mały słoiczek nie miał zbyt długiego życia w naszych łapkach :P).
____________________________________________________
Chipsy bananowe - Jawo Kraków

Skład: banan, cukier, olej kokosowy

Banany to jedna z naszych owocowych miłości. Angelika woli je na świeżo (takie już dojrzałe, nigdy zielone) a Monika często chrupie z nich chipsy. Ten produkt bardzo nas cieszył jednak zmartwił nas cukier w składzie, którego nie ma w tych, które kupujemy regularnie. Aczkolwiek pyszne były! :P No i chrupiące, dlatego powstał z nich zacny deser z użyciem Pana orzecha :D Właśnie ich plusem jest fakt, że zachowują swoją chrupkość zanurzone w masie i w ten sposób można wykonać klasyczne połączenie banan-masło orzechowe-czekolada w nieklasycznej odsłonie ;)

____________________________________________________
Ryż brązowy - Jawo Kraków

Czy ktoś nie zna sportowca, który zajadałby się brązowym ryżem z kurczakiem i brokułem? No właśnie :P To ziarno to prawie obowiązek każdego sportowego maniaka i w sumie nic dziwnego bo dostarcza węglowodany złożone, jest lekkostrawne, nie ma glutenu a dodatkowo syci odpowiednio długo. Ryż brązowy ma więcej błonnika, składników mineralnych takich jak magnez czy selen. W 100g suchych ziaren znajduje się 7,7g białka.
Każda kolejna paczka ryżu zawsze przyda się w naszej kuchni, nie tylko w klasycznej formie obiadu, ale również w formie deseru ;) 

Czekoladki/batoniki bananowo- orzechowe (przepis na IG)







RAW brownie proteinowe (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegańskie)

RAW brownie proteinowe (bez glutenu, cukru białego, laktozy, wegańskie)

Ciasta bez pieczenia zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem. Nie ma co się dziwić, ponieważ każdy z nas uwielbia oszczędzać czas! Tak jest właśnie z tym brownie ❤ Wystarczy, że na wieczór przed spaniem zmiksujesz odpowiednie składniki i zostawisz blaszkę na noc w lodówce a już rano możesz cieszyć się obłędnie czekoladowym ciastem rozpływającym się wręcz w ustach 😋 To jak, przekonałyśmy Cię?






Składniki:
- 150g daktyli (lub świeżych)
-100g płatków owsianych (bezglutenowych)
-3 łyżki melasy z karobu
-4 łyżki kakao
-2 miarki białka roślinnego Siła roślin (u nas o smakudzikiej jagody) [jeżeli nie masz białka użyj mąki kokosowej]
-1/2 szkl. orzechów laskowych

Dodatkowo do ozdoby
-ubita śmietanka kokosowa z ksylitolem
-mrożone maliny
-orzechy laskowe
-2 kostki gorzkiej czekolady

RAW BROWNIE
Daktyle namoczyć w gorącej wodzie na 30 minut pod przykryciem (świeżych nie trzeba). Płatki namoczyć w ciepłej wodzie tak aby pochłonęły jak najwięcej wody (jeśli jest za dużo wody to ją po prostu odlać). Następnie daktyle, namoczone płatki i melasę zmielić blenderem na gładką masę. Dodać kakao, odżywkę białkową, posiekane orzechy i wszystko wymieszać (jeżeli zamiast białka używasz mąki kokosowej to dodajesz jej po trochu aż do uzyskania gęstej masy). Ciasto jest gęste i lepkie, dlatego za pomocą łyżki maczanej w gorącej wodzie należy ubić je w kwadratowym naczyniu i wstawić na noc do lodówki. Następnego dnia pokroić brownie ostrym nożem (można moczyć go w gorącej wodzie) i udekorować dodatkami. 


Pytania i odpowiedzi, czyli Q&A

Pytania i odpowiedzi, czyli Q&A

W końcu się doczekaliście! W końcu też znalazłyśmy czas aby te wszystkie pytania ogarnąć ☺ Dziękujemy za nie i bardzo cieszymy się, że zadawaliście pytania dotyczące nie tylko bloga ale też naszej bliźniaczej relacji i chcieliście się o nas po prostu czegoś więcej dowiedzieć 😘 Jeżeli w trakcie czytania nasuną Wam się jeszcze jakieś pytania to piszcie śmiało a w komentarzu Wam od razu odpowiemy 👍



Q&A

1. Która z Was jest starsza?
Monika jest starsza o 5 minut i wyższa o również o 5 cm :D

2. Skąd u Was miłość do pand?
Pewnie niektórych zaskoczymy ale nie ma z tym związanej jakiejś szczególnej historii :D Po prostu zawsze uważałyśmy, że są urocze, do tego od dawna interesujemy się Azją i zakładając bloga to pandy przyszły nam do głowy. Obsesja na ich punkcie zrodziła się z czasem xD

3. Czy charaktery też macie takie same czy raczej różne?
Podobne ale jednak różnimy się nieco od siebie ;)
Angelika jest bardzo spokojna, to dusza artysty, wręcz perfekcyjna w pracy której się podejmuje. Realistka, sporadycznie działa na spontanie :P Monika jest nieco bardziej kontaktowa w relacjach międzyludzkich ale również spokojna i dąży do celów, które sobie wyznaczała, jest też trochę bardziej odważna jeśli chodzi o podejmowanie decyzji.
Jednak w duecie świetnie współgramy i ludzie odbierają nas jako podobne mentalnie jednostki.

4. Czy jak jedną z Was boli, np. głowa to drugą też? Albo samopoczucie- macie różne, czy raczej identyczne?
To jest jedno z najczęstszych pytań dotyczące bliźniąt jakie słyszymy :D W dzieciństwie zdarzało się to często zwłaszcza kiedy każda z nas była w innym miejscu. Natomiast teraz raczej nie.

5. Na pewno było w szkole i na studiach tak, że jedna z Was była dobra w czymś, w czym druga była gorsza (i odwrotnie). Jakie to były przedmioty?
To jest kolejne jedno z najczęściej zadawanych pytań :P Generalnie nasze świadectwa były bardzo podobne i oceny też dostawałyśmy mniej więcej takie same. Jednak same wiemy, że Angelika czuje się lepiej w przedmiotach humanistycznych a Monika w ścisłych.

6. Jak wyglądała Wasza relacja, kiedy byłyście młodsze? Jedna zawsze stała za drugą, czy raczej robiłyście sobie na złość? Teraz wyglądacie, jakbyście były jednością, ale ciekawi mnie, jak było kiedyś i czy macie wspólne ciuszki, buty czy biżuterię, czy każda ma inny gust?
Zawsze byłyśmy, jesteśmy i będziemy po swojej stronie. Od samego początku ubierane byłyśmy tak samo. W gimnazjum miałyśmy moment, w którym próbowałyśmy się ubiorem różnić, jednak nasze gusta są wręcz identyczne i ciągła „walka” o ciuszki w sklepach nas denerwowała, więc wróciłyśmy do tych samych ubiorów. Większość rzeczy mamy wspólnych i chętnie się nimi dzielimy. Właściwie to niczego nie kupujemy tylko dla siebie ;)

7. Jesteście dwie i rozumiem, że gotujecie razem. A jaki kto ma wkład w prowadzenie social mediów, np tego profilu na ig? Razem wymyślacie i piszecie posty, robicie to na zmianę, czy jedna z Was zawsze to robi?
Wiadomo, że nie wszystko da się robić razem. Angelika jest mózgiem wymyślania i realizacji przepisów, robi także zdjęcia i je obrabia. Monika jest głównym pomocnikiem (typu odmierz, połącz, wymieszaj, posprzątaj itp. :P) do tego prowadzi fanpage na FB i IG, bo Angelika nie lubi korzystać z mediów społecznościowych (swojego prywatnego FB założyła dopiero jakieś dwa miesiące temu xD). Do tego Monika zajmuje się też wszelkimi szczegółami dotyczącymi współprac. Bloga natomiast faktycznie prowadzimy wspólnie.

8. Czy możecie pisać i komentować w l. pojedynczej?
Nie :P Zdarza nam się to ale rzadko ;) To dlatego, że nawet nasze myśli są takie same, więc mimo, że pisze na klawiaturze jedna z nas to jest to nasz wspólny komentarz. Mimo, że mamy podział „obowiązków” śledzenia innych blogów to każda z nas na bieżąco obserwuje aktywność tej drugiej (mamy nadzieję, że opisałyśmy to w zrozumiały sposób).

9. Skąd wziął się pomysł na gotowanie/pieczenie i wstawianie tego do sieci?
Zaczęło się od przymusowego przejścia na dietę bezglutenową (jakieś 5 lat temu), dlatego musiałyśmy same zacząć gotować i piec aby po prostu mieć co jeść. Wtedy niestety nie było dostępnych tylu produktów bezglutenowych jak teraz. Z drugiej strony w Internecie też nie było wielu ciekawych przepisów, więc chciałyśmy stworzyć miejsce, gdzie inni będą mogli znaleźć coś dla siebie. Tak powstał nasz blog.

10. Gdzie nauczyłyście się tworzyć takie słodkie cuda?
Na własnych próbach i błędach człowiek uczy się najlepiej :D

11. Skąd inspiracje na takie jedzenie? Łączycie jakieś gotowe przepisy, czy po prostu wybieracie smaki, które Wam się podobają, eksperymentujecie trochę ze składnikami i dzielicie się tym przepisem, który wypalił?
Właściwie to odpowiedź można znaleźć już w pytaniu. Inspiracją do zdrowego jedzenia była zmiana diety i stylu życia. Do tego przepisy zarówno łączymy kilka różnych jak i eksperymentujemy z własnymi składnikami, zawsze wybierając te, które najbardziej lubimy lub których jesteśmy ciekawe.

12. Co Wasi rodzice sądzą o Waszym hobby? (mam na myśli karierę kulinarną)
Od samego początku są zainteresowani tym co robimy i nas dopingują. Jednak kiedyś traktowali to tylko jako nasze hobby a już teraz wspierają nas abyśmy mogły wiązać z tym naszą przyszłość :)

13. Kiedy kończycie studia i co planujecie po nich? Jaka ścieżka kariery?
W czerwcu 2017 roku obroniłyśmy magistra fizjoterapii. Monika w między czasie zrobiła szkolenia fitness i nadal chodzi na przeróżne kursy z tej dziedziny. Angelika natomiast dalej studiuje podyplomową dietetykę i dorywczo pracuje w cukierni (a gdzie by indziej? :D). Planujemy w przyszłości otworzyć sklep internetowy z własnymi produktami i piec torty i ciasta na zamówienie.

14. Czy macie jeszcze jakieś pasje poza robieniem słodkości i aktywnością fizyczną?
Angeliki pasją jest dietetyka dlatego dalej się kształci w tej dziedzinie oraz fotografia. Monika całkowicie realizuje się w sporcie, uwielbia także w wolnym czasie czytać kryminały i horrory.

15. Czy macie domowego zwierzaka?
Gdy byłyśmy małe pamiętamy żółwia w akwarium naszego brata ale same nie miałyśmy zwierzaka. Jednak od ponad miesiąca cieszymy się z obecności Nezumi czyli myszy laboratoryjnej, którą Angelika adoptowała chroniąc przed śmiercią. W przyszłości może dorobimy się pandy :P

16. Czy jesteście w życiu szczęśliwe?
Zawsze byłyśmy w życiu szczęśliwe, nawet kiedy dotykały nas ciężkie chwile. To wszystko zawdzięczamy ogromnym wsparciu w rodzinie, co sprawiło, że dałyśmy radę przez wszystko przejść z uśmiechem na twarzy.

17. Czy jesteście wegankami?
Nie. Na tą chwilę nie jemy mięsa ze względów zdrowotnych i zgodnie stwierdziłyśmy, że nie jest nam ono do szczęścia potrzebne. Jednak jogurty i sery kochamy i nie potrafimy z nich zrezygnować. Choć ostatnio bardzo dużo u nas wegańskich przepisów, ponieważ lubimy eksperymentować ;)

18. Czy można gdzieś Was spotkać we Wrocławiu?

Oczywiście! Zapraszam gorąco do Centrum Treningowego Spartan (ul. Spiska 1 oraz ul. Wejherowska 34) na Moniki zajęcia, które tam prowadzi, czyli fitness na trampolinach i zdrowy kręgosłup. Angelika czynnie w nich uczestniczy także i można z nami pogadać i czasem dostać coś słodkiego w prezencie :P Generalnie kręcimy się w okolicach placu Bema i tamtejszej Biedronki xD Często też jeździmy tramwajem nr 9 :D




NOWY ROK, NOWA JA! Znasz to? Jeśli tak i zamierzasz zacząć zdrowo się odżywiać oraz zrzucić parę kilogramów zalegających po świętach to spraw aby te słowa faktycznie się spełniły!
Zapraszamy serdecznie do polubienia  Internetowej Poradni Dietetycznej ❤ a jeśli szukasz indywidualnej diety, dopasowanej bezpośrednio dla Ciebie i pod Twoje predyspozycje zamów ją tutaj: INTER-DIETA 
UWAGA! PROMOCJA! -20% RABATU na dietę, wystarczy w wiadomości podać kod rabatowy CANDY.


Te świetne koszulki sportowe można nabyć w thatsforher.pl 💕 Jest to świetna linia dla kobiet kochających sport 💪
Raw batony superfoods – Dobra Kaloria NOWOŚĆ!

Raw batony superfoods – Dobra Kaloria NOWOŚĆ!

Mamy dla Was absolutnie świetną nowinę! Pewnie zdecydowana większość z Was zna, lubi i kupuje bardzo znane batoniki Dobra Kaloria jakie można spotkać w Lidlu czy innych powszechnych marketach. Teraz do tej pysznej rodzinki dołączyło 6 nowych batonów o bardzo ciekawych smakach! Zobaczmy czy są równie smaczne.
bez certyfikatu






Nazwa: Batony owocowe
Firma: Kubara
Skład:
Goji i figa – daktyle, figi (15%), jagody goji (15%), orzechy (orzechy nerkowca, migdały).
Spirulina i cytryna – daktyle, orzechy (orzechy nerkowca, migdały), cytryna liofilizowana (3%), spirulina (2,5%).
Kakaowiec i mięta – daktyle, orzechy (orzechy nerkowca, migdały), ziarno kakaowca (4,5%), kakao, mięta (2%).
Miechunka i chia – daktyle, miechunka (jagoda inków, 13%), nasiona chia (szałwia hiszpańska, 11%), orzechy (orzechy nerkowca, migdały).
Pomarańcza i pyłek pszczeli – daktyle, orzechy (orzechy nerkowca, migdały), pyłek pszczeli wielokwiatowy (3,5%), pomarańcza liofilizowana (3%).
Ziarna kakaowca – daktyl, orzechy (orzechy nerkowca, migdały), ziarno kakaowca (8%), kakao.
Masa netto: 35g
Wartości odżywcze:
Goji i figa – 35g/ 115 kcal, tłuszcz – 1,8g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,21g, węglowodany – 21g w tym cukry – 18g, błonnik – 3,1g, białko – 2,1g, sól < 0,04g
Spirulina i cytryna – 35g/ 119 kcal, tłuszcz – 2,4g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,3g, węglowodany – 21g w tym cukry – 18g, błonnik – 3,0g, białko – 2,2g, sól < 0,03g
Kakaowiec i mięta – 35g/ 125 kcal, tłuszcz – 3,2g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 1,2g, węglowodany – 21g w tym cukry – 18g, błonnik – 2,9g, białko – 1,9g, sól < 0g
Miechunka i chia – 35g/ 109 kcal, tłuszcz – 3,0g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,3g, węglowodany – 17g w tym cukry – 15g, błonnik – 3,6g, białko – 3,6g, sól < 0g
Pomarańcza i pyłek pszczeli – 35g/ 113 kcal, tłuszcz – 1,9g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,2g, węglowodany – 21g w tym cukry – 19g, błonnik – 3,0g, białko – 1,8g, sól < 0g
Ziarna kakaowca – 35g/ 122 kcal, tłuszcz – 2,8g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,8g, węglowodany – 21g w tym cukry – 18g, błonnik – 3,0g, białko – 1,9g, sól < 0,01g
Informacje dodatkowe: VEGE - GMO FREE – RAW. Bez dodatku cukru. Zawiera naturalnie występujące cukry. Produkt naturalny. Może zawierać kawałki pestek owoców.
Cena: 3,49zł

Nasza opinia
Wygląd: Całe opakowanie wraz z kartonikiem i papierkami batonów prezentuje się pięknie i kolorowo. Nic dziwnego, że gdy pokazałyśmy je na naszym IG to dostałyśmy o nie mnóstwo pytań ;) W środku znajdują się standardowe cegiełki z suszonych owoców i kawałków orzechów. Fajna krucha i zwarta struktura a zarazem dość miękka.

Smak:
Goji i figa –Na początku czuć słodycz daktyli i fig, dopiero później pojawia się charakterystyczna goryczka jagód goji. Pestki fig bardzo fajnie chrupały ale migdały i nerkowce stanowiły tylko tło dla silniejszych smaków owoców.

Spirulina i cytryna – Byłyśmy najbardziej ciekawe tego smaku! Naturalny kwasek liofilizowanej cytryny świetnie łączył się z daktylami co nam przypominało w smaku jakby cytrynową gumę Mambę (w jak najbardziej pozytywnym sensie). Lekki posmak zieleninki również się pojawił ale w żaden sposób nie zakłócał odbioru, a wręcz dodawał mu charakteru.

Kakaowiec i mięta – Jak wiadomo nie lubimy mięty w słodyczach. Dlatego tego smaku obawiałyśmy się najbardziej. Jak się okazało zupełnie niepotrzebnie! Mięta co prawda była dość wyraźna ale nie był to olejek ale jakby aromat ze świeżych liści mięty. Dzięki temu baton nie smakował jak tabliczka czekolady posmarowana pastą do zębów a jak kostka dobrej czekolady popijana pyszną miętową herbatką. Do tego chrupiące ziarna kakaowca i mamy pyszne zaskoczenie ;)

Miechunka i chia – Miechunka jest dość specyficzna i tutaj tą właśnie charakterystyczną nutę tego owocu czuć wyraźnie. Słodycz daktyli znów fajnie łączy się z kwaśno-gorzkimi smakami miechunki a chia nadaje chrupiącego charakteru. Całość jest ciekawa aczkolwiek nie jest to nasza ulubiona kompozycja.

Pomarańcza i pyłek pszczeli – Jak również wiadomo nie lubimy cytrusów w słodyczach. Jednak dokładniej to nie lubimy cytrusowych olejków i kandyzowanych skórek. Tutaj natomiast dodano liofilizowaną pomarańczą co całkowicie zmieniło postać rzeczy. Pyłek pszczeli sam w sobie nie jest powalający smakowo ale w tym batonie nie było żadnego niedobrego momentu, który by zdradzał jego obecność. Takie cytrusowe batoniki możemy polubić.

Ziarna kakaowca – Ostatni smak, który wydawał nam się najmniej zaskakujący a przy tym najpyszniejszy. Mocno kakaowe smaki, w których gorycz kakao idealnie łączy się ze słodkością daktyli. Do tego chrupiące ziarna kakao oraz kawałki orzechów i jesteśmy w niebie. Jest to porządny czekoladowy smak <3

Podsumowanie: Bez dwóch zdań wszystkie batony to bardzo udane nowości. Naszymi ulubieńcami zastała wersja z ziarnami kakaowca oraz spirulina i cytryna! Na ten pozytywny wynik firma zapracowała sobie przede wszystkim świetnym składem batonów oraz faktem, że użyto do nich liofilizowanych owoców a nie sztucznych olejków i aromatów. Dzięki temu wszystko smakuje naturalnie i po prostu pysznie. Mamy nadzieję, że te nowinki pojawią się już niedługo także w marketach a póki co zapraszamy do zamawiania ich online ;)


Na stronie sklepu Kubara możecie kupić pojedyncze sztuki lub całe takie piękne pudełko ze wszystkimi smakami batonów!
Źródło: sklep.kubara.pl

Spirulina & cytrya / Ziarna kakaowca / Goji & figa / Pomarańcza & pyłek pszczeli
Ocena: 6 pand

Kakaowiec & mięta / Miechunka & chia
Ocena: 5 pand

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger