Ziołomiód z czarnego bzu

Kto z Was, szczególnie o tej porze roku nie lubi gorącej herbatki z miodem podczas wieczornego relaksu? Odpowiemy Wam… MY! To właśnie zapach przeszkadza nam najbardziej  - słodko mdlący od maleńkości doprowadzał nas do automatycznego odrzucenia. Przez wiele lat skreśliłyśmy miód na dobre, nawet kiedy tata z młodszą siostrą wyjadali go łyżeczką prosto ze słoiczka. Aż nadszedł czas kiedy trafiłyśmy na zachwalany pod względem smaku, aromatu i właściwości leczniczych ziołomiód z czarnego bzu. Niepozorny w szklanym słoiku stał sobie na półce, i bardzo wyróżniał się ciemnym niczym przypalony karmel kolorem na tle żółciutkich braci. Kupując go chciałyśmy zrobić prezent tacie i siostrze a na końcu same się nim zajadałyśmy.

Bez certyfikatów

Nazwa: Ziołomiód  z czarnego bzu
Firma: Pasieka Klonówiec
Skład: -
Masa netto: 0,7 kg
Wartości odżywcze: 100g/340 kcal, węglowodany – 70g, białko – 0,3g,
Informacje dodatkowe: Produkt polski – Zawiera 5-krotnie więcej związków mineralnych niż miód spadziowy. Zawiera flawonoidy, aminy, kwasy organiczne, garbniki, karetonoidy, witaminy szczególnie P – rutynę oraz enzymy pszczele.
Sklep: Stragan z warzywami
Cena: 23zł

Nasza opinia
Wygląd: Standardowy szklany słoik zamykany żółtym dekielkiem. Z etykiety dowiadujemy się o rodzaju, skąd pochodzi a nawet o wartościach odżywczych.

Smak: Kiedy otworzyłyśmy słoik okazało się, że apetyczny kolor karmelu dodatkowo wchodzi w odcień ciemnego różu. Do tego przyjemny, owocowy wręcz zapach wcale nie wywoływał nieprzyjemnych odczuć, a jeszcze bardziej podkreślał jego wyjątkowość. Musiał być przynajmniej dobry, a w rzeczywistości był PRZEPYSZNY! W tym momencie w ogóle nie przesadzamy :) Oczywiście, charakterystyczny słodki smak miodu został, ale dość wyraźne owocowe połączenie stanowiło idealny duet, który sprawił, że nie mogłyśmy się od niego wprost oderwać :P

Podsumowanie: Nie wiemy jak to jest z dostępnością tego miodu w waszej okolicy, ale jeżeli macie możliwość jego kupna to nie wahajcie się ani chwili. Rozejrzyjcie się po stoiskach, czy sklepikach w swoim mieście, bo my dostałyśmy go od (bardzo miłej zresztą) pani, która sprzedaje warzywa obok Lidla.  Polejcie nim twaróg lub serek wiejski i dodajcie ulubione płatki czy orzechy, a dostaniecie cudowne śniadanie z energią na cały dzień. My wiemy, że kupimy go jeszcze nieraz i to zresztą już niedługo, bo w prawie litrowym słoiku zostało go trochę na dnie (chyba teraz nadrabiamy te stracone lata nieświadomości).


Ocena: 6 pand

63 komentarze:

  1. ja też nie lubię zwykłego miodu. Może taki by mi smakował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten właśnie ma swój owocowy smak, więc warto go spróbować :)

      Usuń
  2. Ja zwykły miód lubię dodawać do herbaty albo marynat słodko kwaśnej mniam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie robiłyśmy marynat, ale to jest fajny pomysł. Może w przyszłości go wykorzystamy :)

      Usuń
  3. ja piję herbatkę z miodem, a dzieci mojej siostry jedzą go łyżkami :P ale z tym nie miałam do czynienia. Używałam tylko z lipy, wrzosu,gryczanego no i wielokwiatowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płynny gryczany też jest dobry tylko ma specyficzny zapach. Taki troszkę mało przyjemny :P Miód jest bardzo zdrowy, ale jeśli je się go za dużo to też nie jest to zbyt zdrowe dla dzieci ;)

      Usuń
  4. Ja lubię wszystkie miodki. Rozejrzę się za takim :-):-):-)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mogłabym jeść miodu łyżkami, ale lubię nim polać naleśniki, kanapkę z serkiem. Ziołomiodu jeszcze nie spotkałam, ale pewnie posmakowałby mi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mamy podobnie ;) Są jeszcze ziołomiody miętowe, ale one już nie robią takiego szału, według nas :)

      Usuń
  6. Uwielbiam miód ale o tej odmianie pierwsze słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłyśmy zaskoczone taką wersją i dlatego z ciekawości się na nią skusiłyśmy. Jak widać, był to dobry zakup :)

      Usuń
  7. kurcze, chyba mam go w lodówce ! Któryś z domowników musiał kupić i teraz czeka na spróbowanie, jak wrócę do domu to koniecznie go porwę - narobiłyście mi smaka ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie napisz czy faktycznie to był ten :) No i oczywiście czy Tobie smakował :)

      Usuń
  8. Bardzo lubie miody, ten ddoatkowo ma wiele właściwości płynących z cennych składników czarnego bzu, samo zdrowie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nawet dostałyśmy od tej Pani karteczkę z wypisanymi właściwościami, ale było ich tak dużo, że nie wypisywałyśmy ich tutaj :P Jeśli ją znajdziemy to wstawimy jej zdjęcie :)

      Usuń
  9. Ekstra, poszukam w mojej okolicy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja z normalnym miodem nie mam problemów, chociaż też nie jem go zbyt dużo.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie widziałam takiego w sklepie...Wygląda ciekawie ;) Ja zwykły miód bardzo lubię i mama zawsze zamawia większe ilości od kolegi, który ma swoją pasiekę, więc w sklepie nigdy nie kupowałam, to i się nie rozglądałam specjalnie...Przy najbliższej okazji się rozejrzę ;) A miód bardzo lubię dodawać na kanapki, np. z orzechami czy słonecznikiem, bo herbatę z jego dodatkiem piję bardzo rzadko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sklepie rzadko kiedy dostanie się naturalny miód, więc my też dostajemy albo od znajomej albo właśnie na straganach :) Miód fantastycznie komponuje się z orzechami i serkiem wiejskim :D Herbata natomiast jest według nas zbyt mdląca :/

      Usuń
    2. Z serkiem wiejskim także bardzo lubię, ale jak skrystalizuje to ciężko to rozmieszać :/ Dlatego wolę syrop klonowy, a miód tylko w postaci płynnej :) Ale już dawno serka wiejskiego nie jadłam, przypomniałyście mi o nim :P A herbaty nie słodzę wcale, choć raz na jakiś czas dodam trochę miodu i dla mnie jest ok ;)

      Usuń
    3. Jeżeli miód się skrystalizuje to wystarczy go troszeczkę podgrzać i znów będzie płynny ;) A my już od dłuższego czasu mamy chęci na syrop klonowy, bo jeszcze nigdy go nie próbowałyśmy :) Jesteśmy ciekawe jak smakuje :)

      Usuń
    4. Dla mnie wspaniale :) Wiem, że miód wystarczy podgrzać, ale jak robię to w ciepłej wodzie to czasem po kilku godzinach efektu nie widać, a we wrzątku to bez sensu, bo część właściwości straci. Poza tym wzięłabym 1 łyżeczkę i znowu by było to samo :P Dlatego do zimnych dań już od jakiegoś czasu używam klonowy, czasem daktylowy :)

      Usuń
    5. W takim razie musimy skusić się na syrop klonowy :) Przekonałaś nas :P

      Usuń
  12. Ja miodu też nigdy nie lubiłam, a teraz czasem używam do gotowania albo np. na wierzch owsianki. ^^ Ale tylko taki wiejski, a nie ze sklepu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, owsianka faktycznie musi komponować się z nim świetnie :) Też nie kupujemy tych miodów sklepowych :P

      Usuń
  13. Kocham miodek jak Kubuś Puchatek! :D O takim szczerze, to jeszcze nie słyszałam :) Ale mi smaka zrobiłyście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie Kubuś Puchatek powinien koniecznie znać smak tego miodku! :D

      Usuń
  14. Brzmi ciekawie. Ja jakąś wielką fanką miodu nie jestem, czasem tylko coś dosłodzę miodem. Ale na przykład bardzo smakował mi miód z propolisem przywieziony przez kuzyna z Chorwacji.
    Jeśli trafię gdzieś na ziołomiód na pewno kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O miodzie z propolisem jeszcze nie słyszałyśmy, ale jak teraz sprawdziłyśmy to ma ciekawe właściwości :) Przydałby się naszemu tacie, bo zawsze nabierze tych tabletek przeciwbólowych jakby się nimi żywił :P

      Usuń
  15. Miód chętnie wykorzystuję w mojej kuchni, ale takiego nigdy jeszcze nie miałem i bardzo mnie intryguje to połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze względu na swój owocowy smak, fajnie pasowałby do jakiegoś mięsa podawanego właśnie z owocami :)

      Usuń
  16. Pierwszy raz słysze o takim produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja uwielbiam miód i dodaję do niektórych wariantów moich owsianek. Jeśli lubicie owocowy posmak miodu, na pewno posmakowałyby Wam dwa produkty, które parę lat temu miałam okazję jeść - miód z kwiatów malin od Benedyktynów i miód z dodatkiem musu jagodowego (nie mogę sobie przypomnieć, z jakiej pasieki...).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten miód z dodatkiem musu jagodowego na pewno by nam smakował, bo nawet brzmi pysznie :P Mamy niedaleko Benedyktynów, więc musimy się dowiedzieć czy mają w sprzedaży miód z kwiatów malin :P

      Usuń
  18. Dobry skład, chyba kupię go rodzicom, jeżeli gdzieś zauważę. U mnie stałby bezpieczny, bo żadna siostra nie dopadłaby do niego. :)
    Aż kusi mnie, żeby spróbować dobry, naturalny miód.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mógłbyś się zdziwić, bo skoro my miałyśmy wrodzony wstręt do miodu a ten nas przekonał do siebie, to siostry też mogłyby go dopaść i opróżnić słoiczek :) Jak widać trzeba przełamywać swoje lęki z dzieciństwa i odkrywać nowe smaki :)

      Usuń
    2. Nie wątpię, tylko że ja nie mam żadnej siostry, hi,hi. :D

      Usuń
    3. Haha bez komentarza xD Żałuj, że nie masz :P

      Usuń
  19. Zwykłego miodu nie znoszę, a ten też niespecjalnie mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro my miałyśmy wrodzony wstręt do miodu a ten nas przekonał do siebie, to ten też mógłby tak na Ciebie podziałać :) Nie skreślaj go od razu :D

      Usuń
  20. Haha, najpierw przeczytałam "Złomiód" i myślę: oho, to nie będzie dobre :D Aaale skoro to jest to Ziołomiód, btw - macie błąd w tytule wpisu ;) - to jednak mogło być dobre. Sama za miodem nie przepadam, tzn. jak gdzieś jest to spoko, ale nie widzę zastosowania w jedzonku przygotowywanym przeze mnie. Jeden taki kolega stoi od dobrych paru lat i coraz bardziej się krystalizuje. Cóż, takie życie miodu w moim domu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małe niepozorne "i" się gdzieś zgubiło, dzięki :P
      Przynajmniej wiesz, że skoro się krystalizuje to znaczy, że masz prawdziwy miód a nie podróbkę z marketu :)

      Usuń
  21. Będę pamiętać o tym miodzie, ja uwielbiam kremowy miód rzepakowy, ma konsystencje masła i piekny żółty kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałyśmy przekonać tatę do miodów, którymi można właśnie smarować kanapkę jak masłem, ale nie dałyśmy rady :P
      Rzepakowy w ogóle nam nie smakuje. Nawet nienawidzimy zapachu, kiedy rzepak kwitnie...

      Usuń
  22. Faktycznie kolor ma przecudowny! Miód lubię, ale jako dodatek do owsianki czy jogurtu. Z herbatą mi się w ogóle nie komponuje ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według nas herbata jest strasznie mdląca jeśli doda się nawet troszkę miodu. Zresztą nie lubimy słodkich herbat ;)

      Usuń
  23. Ja od zawsze uwielbiam miód, ale takiego nie miałam okazji jeszcze próbować. Chyba zacznę jego poszukiwania;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię miód, ale chyba nigdy nie dodałam go do herbaty, jakoś tak mi nie pasuje, lata temu słodziłam herbatę, ale zwykłym cukrem, teraz wolę gorzką.
    Ten miód bardzo mnie zainteresował, bo nigdy go nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też pijemy herbatę tylko gorzką, w zasadzie od dzieciństwa :)

      Usuń
  25. A ja tam lubię miód, choć rzadko po niego sięgam, ale o ziołomiodzie jeszcze nie słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ziołomiodek jest bardzo pyszny. Super smakuje z chlebem razowym i serkiem wiejskim

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja, uwielbiam miód najlepiej na kanapce z białym twarożkiem :D jak będę miała okazje to kupię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać dużo osób preferuje miód z jakimś nabiałem :) Ale fakt, wtedy smakuje najlepiej :)

      Usuń
  28. Nie jadłam nigdy, chyba muszę to nadgonić :)

    OdpowiedzUsuń
  29. kocham miód, jeszcze bardziej czarny bez. Para boska, tylko czy ja znajdę tę parę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mamy pojęcia jak wygląda dostępność takiego miodku. Jednak warto rozejrzeć się po straganach i popytać znajomych. Czasem takie rzeczy są na wyciągnięcie ręki a o tym nie wiemy ;)

      Usuń
  30. kolor super, taki czerwony:) może kiedyś kupie, ale u nas miód na dłuugo starczy:P
    Magda:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nic do miodu nie mam ale obawiam się że u mnie by stał i stał na półce tylko raz wykorzystany. Sandra :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciekawy produkt. Nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałam. choć zwykły miód lubię, ten też bardzo chętnie bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  33. Coś wspaniałego :) Kocham wszelkie miody ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger