Masło migdałowe prażone - Primavika

Teraz czas na kolejne smarowidło, które dość trudno sklasyfikować :) Niby słodkie migdały ale w składzie jest sól. Niby wytrawne ale idealnie sprawdza się na słodkim naleśniku :P Co prawda od samego początku łączyłyśmy je ze słodkimi dodatkami więc nie do końca wiemy jak się sprawdzi w zupie krem lub na kanapce z warzywami ale podejrzewamy, że może zastąpić tahini. Polecamy wypróbować nowy smak masła migdałowego tym, którzy jeszcze nie mieli tej przyjemności :)







Nazwa: Masło migdałowe prażone
Firma: Primavika
Skład: migdały prażone 99%, sól morska.
Masa netto: 185g
Wartości odżywcze: 100g/ 628kcal, tłuszcz – 52g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 3,8g, węglowodany – 19g w tym cukry – 4,6g, białko – 21g, sód – 0,66g
Informacje dodatkowe: dla wegetarian i wegan, może zawierać orzeszki arachidowe, orzechy nerkowca i sezam. Tłuszcz na powierzchni masła jest zjawiskiem naturalnym. Produkowany bez użycia glutaminianu monosodowego.
Sklep: Społem, Intermarche, Freshmarket, Piotr i Paweł,
Cena: 12.35 zł

Nasza opinia
Wygląd: Kolejny produkt z serii „małe czarne słoiczki”. Z Primaviki już miałyśmy kilka produktów i zawsze byłyśmy zadowolone. Na górze oddziela się dość znacznie tłuszcz, który występuje naturalnie, można go zmieszać z resztą lub po prostu odlać łyżeczką co uczyniłyśmy. Całość nie jest gładka i kremowa ale ziarnista z widocznymi ciemnymi, mielonymi skórkami migdałów. Ową ziarnistość również czuć podczas jedzenia. Masa jest dość zwarta i wewnątrz wydaje się nawet sucha (po odlaniu tłuszczu).

Smak: Jak można wnioskować po składzie, od razu można wyczuć nutę soli oraz prażonych migdałów. Sól naszym zdaniem bardzo fajnie łączy się z delikatnie aromatycznym smakiem migdałów i mimo, że całości nie można zaliczyć do cukrowych smarowideł to bardzo dobrze komponuje się z innymi słodkimi dodatkami. Owsiankę, jaglankę czy gryczankę z daktylami, bananami idealnie dopełnia łyżka (albo dwie… no może trzy :P) takiego masła. Jednak tak jak wersję fistaszkową możemy jeść prosto ze słoiczka tak to z migdałów nie wciąga aż tak bardzo (jest to raczej zaleta, ponieważ spokojnie można delektować się nim dłużej :D ). Zdecydowanie nie jest to marcepan więc jego fani nie powinni się nastawiać na ten smak.

Podsumowanie: Ciekawy produkt o fajnym nowym smaku. Dobrze komponuje się z różnymi składnikami (my mamy już na nie pomysł, który zrealizujemy w kolejnym wypieku :). Dlatego według nas wystarcza na dłużej niż można się spodziewać, ponieważ jego naturalny smak jako dodatek do deseru/śniadania sprawdza się najlepiej. Skład powinien odpowiadać wszystkim zdrowo odżywiającym się i doceniającym produkty naturalne. Polecamy ten produkt jako ciekawostkę, może zostanie Waszym numerem jeden wśród smarowideł orzechowych :D

po odlaniu tłuszczu

Ocena: 5 pand


Zobacz także:


84 komentarze:

  1. Znam, znam. Bardzo dobrze znam :)

    Przez cenę (mającą uzasadnienie) kupuję rzadziej niż masło z arachidowych (bez soli i cukru), ale heh. Jest super.

    Smarowałem zarówno wafle ryżowe, placki z płatków, jak i wyjadałem ze słoiczka. Najlepiej, dla mnie, komponuje się z czymś chrupkim i dodatkowo słonym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze względu na cenę można sobie sprezentować taki słoiczek od czasu do czasu ale warto chociaż raz po nie sięgnąć :)
      Dla nas już jest wystarczająco słone dlatego najchętniej mieszamy je właśnie z czymś słodkim np. z dżemem porzeczkowym :)

      Usuń
    2. Cena masła migdałowe wynika z ceny migdałów ;-) Dlatego warto czasem odłożyć parę złotych więcej i kupić wiaderko 1kg :) Kosztuje ok, 70 zł czyli mniej więcej dostajemy ok. 5 takich słoików w cenie ~3,5 słoika :)

      Usuń
    3. O, dziękujemy za przybliżone wyliczenie :)

      Usuń
  2. Fantastyczne jest, ale ja uwielbiam wszystko co migdałowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo to coś dla mojej mamy! uwielbia migdały, wyżera codziennie przynajmniej po garści ( i przy okazji wciska otoczeniu xD) i dzięki temu właśnie, że nie jest takie dobre, to od razu bym go jej nie zjadła :D ale nie powiem naprawdę dziwnie wygląda ten olej co się wytrąca zawsze naturalnie u góry :D zwykle jest odrobinkę bardziej ocenzurowany :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Migdały są zdrowe i warto je jeść. Piątka dla mamy, bo wie co dobre, same mamy do nich słabość :P Masło właśnie dla wielbicieli migdałów jest przepyszne ale ze względu na ten wyczuwalny tłuszcz raczej nie da się go zjeść za dużo na raz :) Jednak np. z dżemem porzeczkowym na waflu "wchodzi" niemiłosiernie szybko xD

      Usuń
    2. ech... jak zawsze mama mądrzejsza :D jakbym się nie starała i tak zawsze wychodzi na jej ;) ooo lepiej nie prowokować losu i nawet w moim przypadku się nie zaopatrywać bym go całego nie żeżarła naraz. a mama jeszcze pewnie by mi wtórowała: jedz, jedz kochanie na zdrowie! albo sama by mi zabrała i niż bym się obejrzała, opędzlowała by go ^^

      Usuń
  4. Najlepsze z najlepszych! Uwielbiam! :D U mnie to trochę inaczej wygląda - ciężko oderwać się po jednej łyżeczce :) Pychaaaaa! Chyba czas zakupić nowy słoiczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dla nas jest troszeczkę za tłuste aby wyjadać łyżeczką ale jako dodatek do dżemu czy czekolady sprawdza się genialnie :P

      Usuń
  5. Jeszcze nie miałam okazji jeść masła migdałowego, ale po waszej recenzji aż mi ślinka cieknie;D

    OdpowiedzUsuń
  6. ale narobiłyście mi ochoty :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie wykorzystała bym je do ciasteczek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mamy zamiar wykorzystać je do słodkiego wypieku :D Już wiemy na pewno, że sprawdzi się świetnie w tej roli :)

      Usuń
  8. To ja nigdy nie próbowałam nawet masła orzechowego, a to już migdałowe nawet są! :D Jeju, jak ja jestem do tyłu... Uwielbiam migdały stąd miałabym teraz problem, które masełko wybrać. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana to my nie wiemy co Ty tutaj jeszcze robisz! Szybko do sklepu po klasyk, czyli masło orzechowe a potem wgłębiaj się w nieznane smaki maseł z nerkowców czy migdałów :D Nam jeszcze zostało do spróbowania z pistacji ale nie wiemy czy uda nam się gdzieś takie dorwać :)

      Usuń
  9. migdałowe bardziej mnie syci niż orzechowe, faktycznie ma coś w sobie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim jest bardziej ziarniste i można sobie co nie co pogryźć :) Oj ma coś w sobie, ma zdecydowanie :P

      Usuń
  10. Jeszcze nie kupiłam ani jednego 'małego, czarnego słoiczka', ale zachęcacie, zachęcacie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałem te masełko i również przyznaję piąteczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nigdy nie jadłam migdałowego :( Strasznie mnie kusi!

    OdpowiedzUsuń
  13. nie jadłam jeszcze masła migdałowego:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie próbowałam, ale jestem pewna, że by mi smakowało :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie, nie- mi jakoś zupełnie nie pasowałoby na słono, w wytrawnych propozycjach. Kojarzy mi się jedynie ze słodkimi smakami :D Słodkie migdały kojarzą mi się jedynie ze słodyczą, a, że w składzie jest sól... Może dodaje smaczku :D Mi pasuje Wasza propozycja użycia go na słodkim naleśniku :P Migdały lubię, cena jeszcze do przeżycia no i wielki plus za stacjonarną dostępność. Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego długiego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ze względu na zawartość soli świetnie się komponuje ze słodkimi dodatkami :D Tak jak już wcześniej gdzieś pisałyśmy naszym numerem jeden jest połączenie z dżemem porzeczkowym xD
      Dziękujemy i Tobie też życzymy udanego weekendu :)

      Usuń
  16. Czasami widuje, ale nie widziałam czy warto brać czy sobie darować, teraz wiem, że warto :) Szczególnie, ze skład dość przyjazny

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystkie te masła z Primaviki mnie kuszą, ale nigdzie ich nie mogę znaleźć, chyba w końcu zamówię online :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My zawsze je dostaniemy wtedy kiedy ich nie szukamy xD Kiedy idziemy do sklepu z konkretnym zamiarem ich kupna to nigdy nie są dostępne xD

      Usuń
  18. Uwielbiam je :) Ja w nim wyczuwałam naturalną lekką słodycz migdałów
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. akurat takich masełek nie lubię :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego? Co konkretnie Ci nie smakuje w nich? :)

      Usuń
  20. Wygląda nie za ładnie, ale i tak bym się skusiła :P To znaczy na spróbowanie, bo kupować nadal nie mam po co.

    Zróbcie może jakieś cudo z naleśników? Deser inny niż tort, z wykorzystaniem któregoś z maseł albo dżemora/powideł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to masło już mamy pomysł, którego niedługo zrealizujemy :) Zdecydowałyśmy, że naleśników czy innych tego typu deserów nie będziemy dodawać, bo praktycznie na każdym blogu śniadaniowym można spotkać wiele genialnych przepisów na takie cuda :)

      Usuń
  21. Jak dla mnie super, nie jadłam jeszcze masła z orzechów inne niż ziemne. ;) Krem migdałowy z Auchan mi się kończy, to może niebawem po nie sięgnę. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten Twój krem z Auchan wyglądał inaczej w konsystencji niż ten i tym bardziej jesteśmy ciekawe jakie są różnice w smaku :)

      Usuń
  22. Mam je, ale na razie się nie wypowiem, bo jeszcze nie próbowałam. Cieszę się, że Wam smakowało i mam nadzieję, że dla mnie również przypadnie do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  23. mniam! Bardzo chętnie wypróbuję, choć preferuję nerkowce ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam okazji spróbować, ale kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawe, może kiedyś wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jadłam, bardzo lubię to masełko :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawa tekstura i konsystencja :) Aż ślinka cieknie na sam widok. Będę musiała wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię migdały, więc zapoluję na Wasze smarowidło, zapowiada się pyszne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie zjedz połowy (lub całego) za pierwszym razem xD Czasem gdy dobierze się odpowiedni składnik dodatkowy masło znika w mgnienie oka :P

      Usuń
  29. Kiedyś użyłam tego masła do kruchych ciasteczek, nie lubię migdałów, ale to akurat mi bardzo posmakowało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masło ma swój oryginalny smak nie koniecznie przypominający migdały :) Fajnie, że Tobie smakowało mimo, że nie lubisz tych "orzechów" :)

      Usuń
  30. te masło to mój ratunek w sytuacjach gdy nie mam możliwości mielenia migdałów na krem :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mniam, bardzo chciałabym spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  32. Nigdy nie jadłam masła migdałowego, to ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  33. 99% migdałów? ładnie! warto spróbować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że warto :) Nawet odzywają się osoby, które nie lubią migdałów a to masło bardzo lubią :D

      Usuń
  34. Muszę koniecznie je kupić i spróbować, bo wydaje się być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Zapowiada się naprawdę smakowicie. Migdały i to jeszcze prażone...pycha! Juz czekam na propozycję z jego udziałem, a sama póki co "zaadoptuję" sobie pomysł na naleśnikowy specjał;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypiek coś nie wypalił dzisiaj, bo zdjęcia nam zjadło ale w przyszły weekend już będzie można podziwiać :)
      Naleśniki będą wyborne! :D

      Usuń
  36. Masło migdałowe uwielbiam, ale tej firmy nie jadłam. Te które miałam do tej pory nie miały w składzie soli, więc smakowały zapewne inaczej. I tego to nawet za bardzo w sklepach nie widuje, ale chyba muszę się lepiej rozejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jakby smakowało bez soli :) Często można je znaleźć w towarzystwie tahini ale w sumie to może i u nas a u Ciebie jak na złość nie będzie :/

      Usuń
    2. W eko sklepie najbliżej mojego domu tahini stoi samotnie (w sensie bez towarzyszyszy tej firmy :p). Zobacze w Almie w tygodniu ;)

      Usuń
  37. Kocham takie produkty :) Ale tylko od czasu do czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Ciekawe. Nie słyszałam jeszcze nigdy o masełku migdałowym, bardzo mnie zainteresowałyście tym specyfikiem:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ech, a ja właśnie liczyłam na smak marcepanu. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie mieliśmy, a z wielką przyjemnością byśmy spróbowali. Migdały wprost uwielbiamy.

    OdpowiedzUsuń
  41. Wygląda jak musztarda, ale smak wydaje się być strzałem w dziesiątkę dla mnie <3

    http://cute-world-by-iris.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie może ujść za musztardę grubo mieloną :P
      Musisz koniecznie spróbować :)

      Usuń
  42. Ale mi narobiłyście ochoty na to masło :) Pyszka :}

    OdpowiedzUsuń
  43. Dobre z waflami ryżowymi, herbatnikami, ciastkami owsianymi, ale najlepsze jak wspomniałyście to prosto ze słoika :) jak wszystkie smarowidła tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Rodzona siostra? :) Życzcie Jej powodzenia ode mnie :)

    A wiedziałyście, że Indila kiedyś śpiewała w języku angielskim? Bała się, że jak będzie śpiewać w swoim ojczystym języku - francuskim to to się nie przyjmie i nie spodoba ludziom.. Jak widać bardzo się myliła bo to właśnie dzięki francuskim piosenkom świat o niej usłyszał a jej angielskich piosenek nie słyszałam w żadnym radiu a teledysków nie widziałam w telewizji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenie powodzenia, przyda sie :)

      Usuń
    2. No widzisz, nawet sama podziękowała :D
      Dzięki, z ciekawości przesłuchałyśmy jej piosenki po angielsku i fakt, że jednak te po francusku mają w sobie to "coś" :)

      Usuń
  45. bardzo dziękuję za takie pochlebstwa <3

    OdpowiedzUsuń
  46. Takie masło na ciepłym naleśniku, rozmarzyłam się ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Aaaaa zwariowałam! Muszę to mieć! Zrobię ciasto, albo będę jadła prosto ze słoika :D

    Intermarche mam pod nosem, a jeszcze nie spotkałam się z tą pysznością.

    Zapraszam do siebie na testy:
    http://justest-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  48. Od razu przypomniało mi się marokańskie amlou... Niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Wierzymy, że to jest prawdziwa rozkosz dla podniebienia :D

      Usuń
  49. Kupiłam przedwczoraj to cacko! Znaczy się mamusia kupiła bo ją wybłagałam. jejciu jakie to dobre posmarowałam kanapkę jeszcze dżemem tak jak pisałyście i normalnie gdyby nie moje sumienie to bym zjadła cały słoiczek :) Teraz kolej na następne tym razem z nerkowców ale to przy następnym dobrym dniu matuli :) Sandra

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie jadłam ale już teraz wiem, że najlepiej by smakowało wyjadane łyżeczką prosto ze słoika ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Hmmm coś nowego, choć mogli by sobie darować sól:P
    Magda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sól tutaj akurat fajnie podkreśliła smak migdałów. Obawiamy się, że bez niej masło byłoby troszkę mdłe ;)

      Usuń
  52. Znam i używam tahini tej firmy. Dotąd nie spróbowałam jeszcze tego masła, bo mam jeszcze jeden słoik w domu orzechowego. Chętnie się z nim bliżej zapoznam, bo ma bardzo obiecujący skład :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger