Kokosowe jogurty/desery i mleko kokosowe - KokoYogo

Jemy wszystko co kokosowe od deserów po ciasta i napoje ale nigdy nie próbowałyśmy jogurtów. Co prawda miałyśmy kiedyś chęć zrobienia ich samodzielnie ale jakoś nam do tego nigdy nie po drodze ;) Firma KokoYogo oferuje właśnie wegańskie jogurty z napoju kokosowego z żywymi kulturami bakterii. Byłyśmy bardzo ciekawe czy owe deserki przypadną do gustu zakochanym w kokosie pandom.






Nazwa: Bezmleczny deser kokosowy zawierający żywe kultury bakterii
Firma: KokoYogo
Skład:
Naturalny: woda, wiórki kokosowe BIO 27%, glukoza BIO, skrobia, substancja zagęszczająca: agar, żywe kultury bakterii.
Z chia: woda, wiórki kokosowe BIO 27%, nasiona chia BIO 10%, glukoza BIO, skrobia, substancja zagęszczająca: agar, żywe kultury bakterii.
Z mango: woda, wiórki kokosowe BIO 27%, mus z mango BIO 8% (mango, koncentrat soku z agawy, pektyna jabłkowa, sok cytrynowy, regulator kwasowości: cytrynian wapnia), glukoza BIO, skrobia, substancja zagęszczająca: agar, żywe kultury bakterii.
Masa netto: 130 ml
Wartości odżywcze:
Naturalny: 100ml/ 154 kcal, tłuszcz – 14g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 13g, węglowodany – 6,3g w tym cukry – 3,3g, błonnik - <0,5g, białko – 1,4g, sól – 0,02g
Z chia: 100ml/ 68 kcal, tłuszcz – 3,5g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 2,7g, węglowodany – 7,9g w tym cukry – 4,0g, białko – 1,1g, sól – 0,02g
Z mango: 100ml/ 74 kcal, tłuszcz – 2,8g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 2,6g, węglowodany – 11g w tym cukry – 7,4g, białko – 0,9g, sól – 0,02g
Informacje dodatkowe: produkt zawiera bakterie Lactobacillus acidophilus i Bifidobacterium.
Sklep: sklepy internetowe
Cena: około 8zł

Nasza opinia
Wygląd: Małe białe plastikowe pudełeczka otoczone kolorowym kartonikiem na którym widnieją trzy przepisy z wykorzystaniem tych deserków. Do testów dostałyśmy trzy wersje jogurtów: naturalny, z chia oraz z mango. Oczywiście ten z mango ciekawił nas najbardziej i zostawiłyśmy go sobie na koniec. Wszystkie jogurciki podatne są na zmiany temperatury, tzn. bakterie jogurtowe pracują dość intensywnie i czasem powodują samo otwieranie jogurtu, jednak firma pracuje nad zabezpieczeniem swoich produktów dodatkowym sreberkiem, co uważamy za dobry pomysł :) 

Smak:
Naturalny: W środku pudełeczka znajduje się biała galaretka, od której oddziela się woda (jest to zjawisko naturalne). Co prawda nie pachnie kokosem ale za to czujemy kwaskowaty aromat jak po otwarciu maślanki. Galaretka jest delikatna i szybko się rozpada. Jeżeli ktoś wolałby bardziej lejącą konsystencję to spokojnie może nie oddzielać wody tylko całość wymieszać. W buzi galaretka błyskawicznie się rozpuszcza a na śliniankach od razu czujemy znów te kwaskowate nuty jak podczas picia maślanki czy kefiru. Trzeba przyznać, że jogurtowa fermentacja bardzo ciekawie łączy się delikatnym smakiem kokosu. Do tej wersji fajnie byłoby dołączyć wiórki kokosowe :)

Z chia: Na pierwszy rzut oka z wyglądu nie różni się od poprzednika jednak tutaj na dole pudełeczka umieszczono nasionka chia. Jak wiemy chia nie ma smaku samego w sobie ale daje fajny efekt „strzelania” między zębami co dużo osób (podobnie jak my) uwielbia ;) Całość smakuje tak jak powyższa wersja, więc oba świetnie łączą się ze słodkimi owocami.

Z mango: Mus z mango w połączeniu z kokosową galaretką brzmi super. Zapach jaki poczułyśmy to jakby szampan z mango, ciekawie :D W tym przypadku mus również jest umieszczony na dnie pudełeczka. Miałyśmy nadzieję na owocową moc jednak mango jest jakby nieco rozwodnione z wodą oddzielającą się od jogurtu i w połączeniu z kefirowymi smakami jest trochę przytłumione.

Podsumowanie: Musimy przyznać, że spodziewałyśmy się po tych jogurtach mocy kokosu a była moc zdrowych bakterii :D. Z drugiej strony dla nas smak mleczka kokosowego z puszki jest zbyt intensywny i jogurt z niego nie byłby dla nas dobrym wyjściem. Gdyby nie galaretkowa konsystencja to śmiało napisałybyśmy, że jest to maślanka/kefir z napoju kokosowego. Bardzo szybko znika w buzi i z kubeczka :P Jednak z przyjemnością zjadłyśmy wszystkie sztuki wraz z solidną porcją owoców lub robiąc z nich lody! Kwaskowy smak kokosowego jogurtu idealnie łączy się z mrożonymi owocami racząc nas idealnym orzeźwiającym i zdrowym deserem :) 


WEGE LODY: Kubeczek naturalnego deseru KokoYogo + 4 zamrożone morele + 1 mały zamrożony banan

Ocena: 5 pand
__________________________________






Nazwa: Mleko kokosowe
Firma: KokoYogo
Skład: woda, wiórki kokosowe BIO
Masa netto: 550ml
Wartości odżywcze: 100ml/ 159kcal, tłuszcz – 15g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 15g, węglowodany – 4,5g w tym cukry – 1,2g, białko – 0,9g, sól – 0,01
Informacje dodatkowe: bez dodatku cukru, bez glutenu, bez zagęszczaczy
Sklep: sklepy internetowe
Cena: 9-10zł

Nasza opinia
Wygląd: Mleczko zamknięte jest w takim samym białym pudełku/wiaderku jak powyższe deserki. Nie ma problemu z jego otwarciem co też może przeszkadzać w transporcie gdy wieczko postanowi się nieco rozstrzelnić :P Tutaj też przydałoby się wcześniej rzeczone sreberko :)

Smak: Patrząc w skład po otwarciu dostałyśmy to czego się spodziewałyśmy. Wodna konsystencja i mleczne zabarwienie to typowy opis napoju roślinnego. Tutaj dodatkowo pojawiają się drobne „farfocle” tzn. drobinki po wiórkach kokosowych, nam osobiście w ogóle nie przeszkadzają, ponieważ robiąc domowe napoje roślinne również nie przecedzamy ich do końca. Mleko otrzymuje duży plus za brak specyficznego smaku kokosa, który często wyczuwany jest w batonach oraz wiórkach kokosowych kiepskiej jakości. Jednak całość nie jest intensywnie kokosowa, ten uwielbiany przez większość aromat uzyskałyśmy po podgrzaniu i ugotowaniu na nim kremu do jednego z przepisów.

Podsumowanie: 
Edit: Według nas nazwa jest trochę niejasna. Generalnie uściślając: określenie "mleko" powinno być zarezerwowane do mleka odzwierzęcego, natomiast "napojem" winno się określać płyn pochodzenia roślinnego. Choć potocznie nazwa pierwsza używana jest w kręgu wegańskim to uważamy, że jest to mylące i powinniśmy zwracać na to większą uwagę. Dodatkowo "mleko kokosowe" kojarzy się z bardzo tłustym i intensywnym w smaku mleczkiem z puszki a KokoYogo jest jego chudszą i lżejszą wersją. My osobiście cieszymy się, że jest to mniej intensywna wersja "mleka" kokosowego z puszki, a jego zastosowanie zobaczycie już w weekendowym przepisie! :)


Ocena: 5 pand

95 komentarzy:

  1. Nie znałam tych produktów - dopiero dzięki Wam o nich usłyszałam... Szczerze? Nie wiem co o nich myśleć :P Chyba nie pasowałaby mi ich galaretowana konsystencja ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu taka konsystencja będzie pasować ale też nie jest to typowa galaretka jaką uzyskuje się z żelatyny. Jest bardziej delikatna :)

      Usuń
    2. Taka budyniowata, glutowata? ;P

      Usuń
    3. Jadłaś kiedyś galaretkę z agaru? Jeżeli nie to będzie ciężko to określić :P Na pewno nie jest to konsystencja gluta czy budyniu ;) Taka "krucha" galaretka xD

      Usuń
    4. Nie jadłam ;/ Może nie byłoby tak źle ;P

      Usuń
  2. naturalny ma dwa razy wiecej kalorii niz pozostałe czy to bład ?

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę,że sporo roznią sie iloscią tłuszczu wiec moze to nie błąd ? ale kurcze dla mnie kokos i wszystko co kokosowe działa jak płachta na byka, pewnie dlatego nie jestem wegetetarianka i jem miesko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak opakowania podają więc błędem nie możemy tego nazwać :D
      Jeśli nie lubisz intensywnego smaku kokosa to tutaj go nie znajdziesz, jest delikatnie wyczuwalny a pierwsze skrzypce grają kwaśne nuty jak przy tradycyjnym fermentowanym nabiale :)

      Usuń
  4. Zamowilam sobie kultury bakterii i mam w planie robic jogurt kokosowy w domu:) jakos sie na niego nakrecilam, jako ze taki zwykly nabial jest coraz dalszy mojemu sercu, a gotowe i powszechnie dostepne w sklepach jogurty sojowe sa moim zdaniem syfem strasznym i jak juz jesc syf, to wole czekolade:) ciekawa jestem, czy te kokosowe jogurty mi wyjda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie nakręć film o robieniu takich jogurtów :D Mamy podobnie jeśli chodzi o sojowe jogurty, dlatego też coraz bardziej rezygnujemy w ogóle z nabiału ale fakt czasem taki kwaśny jogurcik by się zjadło a szczerze to nie chce nam się pilnować domowych xD

      Usuń
  5. Jestem bardzo ciekawa jak smakuje takie mleko kokosowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Produkty wyglądają bardzo smacznie ☺

    OdpowiedzUsuń
  7. O, te jogurty wyglądają smakowicie! Chętnie bym spróbowała, jeżeli nie mają bardzo bardzo intensywnego smaku kokosa bo ten jest dla mnie trochę mdły :p

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko wygląda świetnie. Z jogurtów wybrałabym chyba naturalny - na pewno smak jest ciekawy...:)
    Po mleku kokosowym też spodziewałabym się większej gęstości ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku dziewczyny! Ale mnie zaskoczyłyście tymi produktami! Zrobiły na mnie ogromne wrażenie! Nigdy wcześniej ich nie widziałam i czym prędzej będę musiała je przetestować :D Kokosowe jogurty zapowiadają się pysznie, najbardziej ciekawi mnie naturalny, jakoś nie przepadam za smakowymi :D Mleko kokosowe jest równie interesujące :) I ja np. wiedziałam, że chodzi o "te" mleko kokosowe, bo te tłuste i intensywne to nazywam zawsze mleczkiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chia nie nadaje smaku więc też spokojnie możesz po niego sięgnąć :D I koniecznie zrób z nich lody bo ogromnie nam zasmakowały!
      A nie zawsze bo np. teraz w lodówce mamy puszkę nazwaną mlekiem kokosowym xD

      Usuń
    2. Będę pamiętać o pomyśle z lodami :P Tak, ja wiem, że nazwy niekiedy są mylące, mi chodziło o mnie, że jak ja widzę jakieś mleko, np. właśnie w puszce to potrafię je ocenić czy jest "mlekiem" czy "mleczkiem" - mimo nazw :D I w tym przypadku też zgadłam, że chodzi o mleko/napój :D Dobra, już tak namieszałam, że nic z tej mojej paplaniny nie jest zrozumiałe :D Najlepiej jakby było przyjęte, że mleko to mleko, o zawartości ileś tam kokosa a napój to napój i każda marka by się do tego stosowała :D

      Usuń
    3. W ogóle według nas każdy płyn pochodzący z rośliny powinien nazywać się napojem bo naszym zdaniem mleko jest zarezerwowane dla zwierzęcego nabiału. No ale już tam nie narzekajmy tylko bądźmy czujni xD

      Usuń
    4. Coś w tym jest, że jak mleko to tylko krowie, ale tak się już przyjęło, że roślinne odpowiedniki produktów zwierzęcych nazywają tak samo. Uważajmy, czytajmy, a będzie okej :)

      Usuń
  10. Nie przepadam za kokosowymi aromatami :P Bounty i Rafaello jem dopiero od niedawna, bo zazwyczaj czułam wstręt :P

    OdpowiedzUsuń
  11. MMMMM cudne te jogurty, mam wielką ochotę je spróbować, mają listek, certyfikat Vivy, weszłam na stronkę, ale gdzie je dostanę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W różnych sklepach internetowych można je dostać. Osobiście polecamy Wrocławski sklep Biogo :) https://biogo.pl/pl/searchquery/KOKO+YOGO/1/phot/5?url=KOKO,YOGO

      Usuń
  12. Te deserki brzmią ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Spróbowałabym,z ciekawości właśnie, bo nie miałam ku temu okazji

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy? A biedronkowe Tutti Nata de coco o smaku kokosowym? Danio kokosowe? Muller Mix Caribic? Wycofana już Gracja? Smakija Pudding? W kilka sekund tyle wymyśliłam. Kompletnie nic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozróżnijmy jogurty kokosowe i te o jego smaku lub z małym dodatkiem ;) To raczej inna liga ;)

      Usuń
  15. Z przyjemnością bym spróbowała... naprawdę. W końcu zdrowe, smaczne i... kokosowe! Naet jeżeli mało czuć kokosa. Widziałam je nawet w swoich eko sklepach ale te małe opakowania były za 11 zł! Rozbój w biały dzień. :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli możesz to podaj nazwę sklepu to dopiszemy do listy bo my stacjonarnie ich nie widziałyśmy jeszcze ;) Szkoda, że cena odstrasza na wstępie :/

      Usuń
  16. koko loko :D Już z wyglądu zachęca mnie do zjedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. chętnie bym wypróbowała, bo nie miałam okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Same opakowanie przyciąga wzrok i zachęca do kupna. Szkoda, że te jogurciki mają wadę, którą często widuje się w wege deserach - są drogie. Ale raz może kupię jak uda mi się znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię jogurty kokosowe i pewnie kiedyś skuszę na te :) Choć cena jest zabójcza jak na jogurt.

    OdpowiedzUsuń
  20. lubię jogurty a ten z manko mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz słyszę o tej firmie :) Deserki mają ciekawą konsystencję, ale błagam - bajer "bez cukru" mogli sobie darować, bo sama glukoza (czy w innych produktach glukoza) wcale nie są lepsze od cukru :D
    Aj, ciekawa jestem Waszego przepisu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fruktoza miało być, zamiast drugiej glulozy :D Chyba z wrażenia spadł mi cukier :p

      Usuń
    2. Dlatego właśnie nie umieściłyśmy oznaczenia "bez cukru" przy jogurtach a nawet zapomniałyśmy o tym wspomnieć ;) Masz rację bajer na fruktozę też na nas w innych produktach nie działa :P

      Usuń
    3. Aha sprawdziłyśmy opakowanie jogurtów i na nich widnieje tylko info "bez laktozy, bez glutenu" więc w sumie tylko na ulotkach coś się nie do końca zgadza ;)

      Usuń
    4. Aha, no to dobrze, że na jogurtach są właściwe oznaczenia :)

      Usuń
  22. Mleko jak mleko, ale tych jogurtów to bym chętnie spróbowała. A już najbardziej tego z mango :}

    OdpowiedzUsuń
  23. Jogurty mi odpowiadają wyglądem i konsystencją :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie jestem przekonana do galaretowatej konsystencji, ale ogólnie produkty ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chyba ten z mango by mi najbardziej smakował, bo bardzo lubię mango. Myślę, że lody z nich mogą być ekstra. Ja tradycyjnie zjadam sobie jogurt z mleka krowiego albo koziego, albo owczego i czasem też kupuję sobie Lakcid w fiolkach i go sobie do czegoś dodaję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubimy mleko i sery kozie ale lodów jeszcze takich nie jadłyśmy :D

      Usuń
  26. Dobre zabezpieczenie zawartości to podstawowa funkcja opakowania:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam wszystko co kokosowe i bardzo zainteresowały mnie te produkty. Chętnie po nie sięgnę i przetestuję na sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. czego to ludzie nie wymyślą, smak kokosu i dla mnie jest jednym z ulubionych, chociaż ponoć Azjaci go często nie lubią

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, po azjatyckich przepisach tego nie widać xD Choć raczej tajskie przepisy głównie zawierają kokos a np. japońskie czy koreańskie już nie :)

      Usuń
  29. Uwielbiam kokos i konsystencja tych produktów jest przekonywująca dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  30. Wyglądają znakomicie! :)
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale mi narobiłyście ochoty na kokos... pod jakąkolwiek postacią :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Powiem jedno - chce to cudo! Szczególnie wariant mango! :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ciekawe te jogurty. Nawet bym wypróbowała np ten z mango. Mleko kokosowe też ma różne konsystencje raz kupowałam bardzo rzadkie, a drugi raz bardzo gęste :D.

    OdpowiedzUsuń
  34. ja kocham kokos ale jedynie w postaci wiórek kokosowych:D inna forma mi nie pasuje;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę xD Do tej pory spotykałyśmy tylko osoby lubiące kokos ale nie cierpiące wiórków :D

      Usuń
  35. Mmm ale mam ochotę na takie wege lody :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Chętnie bym takiego jogurcika spróbowała :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  37. Mleko kokosowe lubię robić sama :) ale te jogurciki wyglądają apetycznie :))

    OdpowiedzUsuń
  38. ale bym zjadła, uwielbiam wszystko co kokosowe <3

    OdpowiedzUsuń
  39. Jakoś nie przepadam za kokosem...

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie słyszałam jeszcze o tych jogurcikach, każdy kusi kokosem a ja go przecież tak uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak opakowania ładnie wyglądają :D Lubię kokosa :)

    OdpowiedzUsuń
  42. O tak, brałabym w ciemno :D
    Kokos moja druga miłość (zaraz po serniku) :P
    Super, że są zdrowsze jogurty o takim smaku!

    OdpowiedzUsuń
  43. Gdyby były dostępne stacjonarnie to chyba bym się skusiła, ale nie przekonały mnie na tyle, żeby zamawiać je przez Internet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są osoby, które widziały je w stacjonarnych eko sklepach. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte :)

      Usuń
  44. Bardzo lubię wszystko co kokosowe, ale mleko sama robię:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kolejna nowość:) Pierwszy raz słyszę o takich jogurtach, ale zapowiadają się smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Z przyjemnością bym spróbowała tego z mango :)

    OdpowiedzUsuń
  47. nie słyszałam o tej firmie,z chęcią spróbowałabym takich deserków

    OdpowiedzUsuń
  48. Uwielbiam smak i zapach kokosu, więc pewnie byłabym rozczarowana, że nie jest on bardziej intensywny, zwłaszcza w jogurcie. Niemniej może kiedyś się skuszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, aromat kokosu jest delikatny więc ma to swoje plusy i minusy :D NAszym zdaniem spokojnie można by dodać jeszcze wiórki kokosowe :P

      Usuń
    2. ja bym wolała, aby smak był bardziej wyrazisty:D

      Usuń
  49. Ciekawe, choć nie kusi mnie, żeby tego spróbować;P

    OdpowiedzUsuń
  50. Próbuje przekonać się do kokosa i jakoś nie mogę :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie znam tych produktów a bardzo lubię wszystko co kokosowe :-)

    OdpowiedzUsuń
  52. Ciekawe jogurty, nie umiem wyobrazić sobie ich smaku mimo szczegółowego opisu. Chyba muszę sama je sprawdzić :) Ale czy stacjonarnie je znajdę? Sandra :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno były widziane stacjonarnie ale nie dysponujemy nazwami sklepu. Warto mieć po prostu oczy szeroko otwarte ;)

      Usuń
  53. Jogurty były pyszne, ale niestety ich cena jest dość wysoka i to powoduje, że raczej nie zdecyduję się ich kupić ;/ Mleko świetnie spisało sie w kremie z ryżu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej no, nie spamuj! i już się wydało, że krem będzie z ryżu xD

      Usuń
  54. Nie znałam tych produktów, ale raczej nie spróbuję, bo nie lubię smaku ani zapachu kokosa :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  55. aleee czad :D ja to nawet mleka kokosowego nigdy nie probowalam, tzn z kokosa taaaaaak, ale to taka woda ,nie podeszla mi specjalnie

    OdpowiedzUsuń
  56. O! Ja też jem wszystko co kokosowe :) Jogurtów nie miałam okazji próbować, ale podobają mi się i jestem ciekawa ich smaku :))) <3

    OdpowiedzUsuń
  57. kocham wszelakie jogurty, a więc jestem skłonna zjeść

    OdpowiedzUsuń
  58. jogurciki naprawdę kuszące, ten z mango na pewno skradłby moje serce :) a chia tak mi się teraz wbiła do głowy, że idę zrobić sobie koktajl i spadam się opalać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To poopalaj się trochę za nas, bo u nas pogoda raczej średnia i prędzej się przeziębisz niż opalisz :P Ale koktajl to już same zrobimy xD

      Usuń
  59. Wyglądają mega, ale ten kokos….
    Kurka, wiecie, że nawet ostatnio kupiłam 2 zdrowe batoniki z kokosem? Stwierdziłam - a może uda mi się przekonać! No i wyszła lipa… Jeden po gryzie wyrzuciłam, drugi po gryzie wyplułam i resztę też musiałam wyrzucić. A naprawdę miałam dobre chęci. :C

    OdpowiedzUsuń
  60. Bardzo fajne te jogurty z mocą kokosu :) No i przesmakowite lody z nich zaserwowałyście :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Ciekawy produkt. Ja mleko kokosowe uwielbiam więc warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  62. O! ja ostatnio próbuję jogurt Harvest Moon - zjadłam już kokosowy, kokosowy z wanilią a zakupiłam mango - marakuja. Sporym minusem jest ich cena. Jak będę w Polsce to muszę spróbować Waszych propozycji!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz słyszymy o tych jogurtach i jak sprawdziłyśmy to naprawdę fajnie i apetycznie się prezentują :)

      Usuń
  63. nie widziałam nawet takich jogurtów, muszę się rozglądnąć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger