Makowiec japoński z kokosowo-orzechowym karmelem - 2 wersje!! (bez glutenu, cukru, laktozy, wegański)

Zimno się zrobiło u nas! Już rękawiczki rano trzeba nosić, dlatego też zima jakoś bardziej jest odczuwalna niż jesień. Rynek już czeka ustrojony na jarmark a półki w marketach uginają się pod piernikami i czekoladowymi figurkami. My jednak chcemy pomału wdrażać się w świąteczny klimat (poczekajmy z tym do grudnia 😃) i upiekłyśmy wyczekiwany od dawna makowiec ale jeszcze w jesiennym klimacie. Przepis to do wyboru dwie wersje! Jedna to głównie mak i dodatki a druga większa opcja to makowiec z komosą. Nam smakują obie, jednak tą z komosą robimy jakoś częściej 😎 






1 wersja - Składniki (śr: 18 cm):
-150g maku mielonego
-4-500g płynu (u nas 2-300g mleka kokosowego i 200g wody)
-300g suszonych owoców (u nas żurawina, śliwki, daktyle)
-1 pomarańcze (wraz ze skórką)
-1 średnie jabłko
-70g gorzkiej czekolady (opcjonalnie)
-4 pełne łyżki skrobi
-2 łyżki chia
-ksylitol

2 wersja - Składniki (śr: 26 cm):
-200g maku mielonego
-100g komosy ryżowej
-700-800g płynu (4-500g mleka kokosowego i 300g wody)
-400g suszonych owoców (żurawina, śliwki, daktyle, rodzynki)
-2 średnie jabłka
-2 pomarańcze (miąższ z jednego, skórka z obu)
-100g gorzkiej czekolady (opcjonalnie)
-6-7 łyżek skrobi
-4 łyżki chia
-ksylitol

Karmel kokosowo-orzechowy
-200ml tłustego mleka kokosowego (300ml w 2 wersji)
-1 pełna łyżka oleju kokosowego (2 w 2 wersji)
-4 łyżki cukru kokosowego (6 w 2 wersji)
-4 pełne łyżki masła orzechowego (6 w drugiej wersji) lub więcej :P
(u nas masło orzechowe NUTURA)

Praliny
-200g daktyli i rodzynków (lub innych suszonych owoców)
-200-250g fistaszków i orzechów laskowych (lub innych orzechów/ nasion)
-mak i suszone płatki kwiatów do obtoczenia pralin

MAKOWIEC
1. Komosę przepłukać pod strumieniem ciepłej wody (pominąć w 1 wersji).
2. Mak (i komosę) wsypać do garnka i zalać odpowiednią ilością płynów. Gotować do miękkości i wchłonięcia płynu. Zostawić pod przykryciem na kilkanaście minut.
3. W tym czasie suszone owoce pociąć na mniejsze kawałki (duże będą utrudniać krojenie ciasta). Wsypać je do garnka wraz z chia, przemieszać i znów przykryć.
4. Pomarańcze umyć i sparzyć gorącą wodą. Zetrzeć na tarce o małych oczkach skórkę . Resztę owocu obrać i zmiksować blenderem (można wyciągnąć duże błonki, które się nie zmiksowały).
5. Jabłko/a obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
6. Jabłka i pomarańcze dodać do maku, przemieszać i posłodzić według  gustu.
7. Dodać skrobię, wymieszać.
8. Czekoladę pokroić w dość duże kawałki. Dodać do masy makowej jak już całkiem ostygnie.
9. Masę przełożyć do tortownicy wyłożonej na dnie papierem do pieczenia. Piec w 180’C ok 50-60 minut (będzie upieczone gdy góra makowca będzie zarumieniona).
10. Gdy wystygnie włożyć na kilka godzin (najlepiej na całą noc) do lodówki.

KARMEL KOKOSOWO-ORZECHOWY
11. Mleko kokosowe, olej i cukier kokosowy wsypać do garnuszka i gotować na małym ogniu aż do odparowania 1/4 objętości.  Wystudzić.
12. Do przestudzonego karmelu dodać masło orzechowe i wymieszać. Można dodać więcej masła według upodobań. Polać makowiec.

PRALINY
13. Suszone owoce zalać wrzątkiem i trzymać pod przykryciem minimum 30 minut. Owoce odcedzić i odcisnąć z nich nadmiar wody.
14. Umieścić je w blenderze/thermomixie/rozdrabniaczu i zmielić. Dodać orzeszki i mielić do uzyskania lepkiej masy dającej się formować w kulki.
15. Kulki obtaczać w maku lub w innych drobnych dodatkach i dekorować nimi makowiec.


63 komentarze:

  1. Nigdy takiego nie jadłam...w sumie nie przepadam za makiem ale Was makowiec wyglada GENIALNIE :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mak bardzo lubimy i zawsze mamy na niego fazę o tej porze :P

      Usuń
  2. wow, nigdy takiego makowca nie jadłam, pysznie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wersja dla wszystkich, którzy nie lubią ciasta w makowcu xD

      Usuń
  3. Nigdy nie jadłam japońskiego makowca :) Ale czuję, że chyba bardziej polubiłabym go niz tradycyjnego :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Te pralinki cudnie wyglądają <3 Właśnie mam komosę itd, także kto wie, może zaszaleję ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy nadzieję, że Ci zasmakuje jak się na niego skusisz :D

      Usuń
  5. Rany rany, ale bym zjadła :D i to na kawałku by się nie skończyło, ah czemu nie jestem z Wrocka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda bo ten makowiec robię w pracy i aktualnie co tydzień na weekend go robię :P

      Usuń
  6. Ile tej dobroci bakaliowej w środku! Pychota :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten torcik wyglada genialnie a ile w nim bakalii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do mojego makowca świątecznego spróbuję dodać czarną komosę, akurat klient przysłał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też chcemy spróbować z czarną komosą ale jeszcze jej nie możemy znaleźć stacjonarnie :/

      Usuń
  9. Jak makowców nie lubię to na takiego chętnie bym się skusiła :) A ja się Was zapytam - macie może jakiś ulubiony przepis na dobre pierogi bez glutenu? W tamtym roku taką kichę zrobiłam, że aż się boje ruszać ten temat w tym roku :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My próbowałyśmy tego przepisu http://www.natchniona.pl/bezglutenowe-pierogi-doskonale-krok-po-kroku/
      Wyszły znakomite i bardzo nam smakowały :D
      Są jeszcze takie bez lnu ale na owsie http://www.natchniona.pl/pierogi-doskonale-ii-bez-siemienia/
      te pewnie wypróbujemy w tym roku :)

      Usuń
  10. Makowiec nie jest moim ulubionym jedzenie, ale Waszego chętnie bym skosztowała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak patrzę na to ciasto, to chcę, żeby były już święta!

    OdpowiedzUsuń
  12. Super ciasto :) Makowca z jabłkami uwielbiam ale z komosą musi być ciekawy w smaku ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komosa świetnie współgra z makiem i nie czuć kaszy a całość jest idealnie wyważona :)

      Usuń
  13. wow wygląda fantastycznie :) chyba i ja muszę jakiś makowy wypiek popełnić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprowadź się w ten sposób w świąteczne klimaty :D

      Usuń
  14. Przyznam, że za makowcem jakoś nie przepadam, ale Twój wygląda tak, że mogłabym go polubić. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. 😍❤️ Wyglada PRZEPYSZNIE, przepis już zapisałam bo na pewno wypróbuję na świeta ❤️ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowny! (jak zawsze :P). i do tego tak cudownie zdobicie, że szkoda byłoby mi kroić :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wyobrażam sobie świąt bez makowca - na zmianę raz tradycyjny, innym razem japoński. Wasze obie wersje są fantastyczne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też lubimy różne wersje makowców każda babcia i ciocia robi własny a my próbujemy wszystkich :P

      Usuń
  18. Obie wersje to fantastyczny pomysł, z makowca najbardziej lubię nadzienie, więc to coś dla mnie i wygląda tak pięknie, że będzie ozdobą świątecznego stołu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też najbardziej cenimy sobie nadzienie z maku :) Takim makowcem jesteśmy usatysfakcjonowane :D

      Usuń
  19. Wygląda bosko, może nie przepadam za makowcami ale ten kusi.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeżeli smakuje tak jak wygląda to musi być obłędny!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda obłędnie pięknie i pysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Karmel to moje małe uzaleznienie haha :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ostatnio chodzi za mną makowiec, więc możecie sobie wyobrazić moją minę, kiedy zobaczyłam Wasz wypiek ;) Ślinotok, rozszerzone źrenice i burczenie w brzuchu- to tylko pierwsze objawy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jak już takie masz objawy to nie ma innej opcji jak zjedzenie makowca. Jak najszybciej bo będzie tylko gorzej :P

      Usuń
  24. Jakąś dużą fanką makowców nie jestem, ale ten japoński mi smakował, a wasz to już w ogóle z tą polewą to pycha musi być :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dokładnie miesiąc do świąt, a człowiek ma czasami wrażenie jakby święta były za tydzień ;D Kilka razy obraziłam się na komosę ryżową, bo nie smakowała mi w wypiekach, także wybieram wersję pierwszą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gwarantujemy, że w makowcu komy w ogóle nie czuć! :D

      Usuń
  26. Bardzo lubię mak, ten tort musi być przepyszny! wygląda obłędnie

    OdpowiedzUsuń
  27. Praliny obtoczone w płatkach kwiatów - ładne i fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś używałyśmy płatków róż ale mimo, że ładnie wyglądają to nam nie do końca smakują. Te na zdjęciach to kwiat granatu. Ma piękny kolor i nie ma smaku :)

      Usuń
  28. ale kusicie;D cudnie wygląda a szczególnie praliny- zapisuje do wypróbowania<3

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam makowca japońskiego, ale w takiej wersji bardziej zdrowej, chętnie bym spróbowała, bo zdjęcia jak najbardziej kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam mak jest dość tłusty a owoce suszone mają sporo węgli ale już nie dodawałyśmy żadnego oleju i użyłyśmy odrobiny ksylitolu. Można powiedzieć, że to jakby fit wersja :P

      Usuń
  30. Zapisuję jako przepis na święta! 😋

    OdpowiedzUsuń
  31. Macie dziewczyny talent! Bardzo aaapppetycznie to wygląda :) Ja chciałem raz zrobić ciasto, do dzisiaj mi się ta porażka śni :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za pierwszym razem zawsze coś pójdzie nie tak :P Polecamy się przełamać i popełnić jakiś wypiek :D

      Usuń
  32. Jak ja lubię takie nadziane bakaliami ciasta, mniamm :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też ale tylko w makowcu bo np. keksu czy sernika z bakaliami nie lubimy :P

      Usuń
  33. Bajerancki! Wygląda elegancko jak na święta dla królowej :) Sandra :))

    OdpowiedzUsuń
  34. Makowiec cudowny, a zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  35. I już wiem co będę jadła w święta... Wygląda obłędnie!!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Czy to błąd że w 1 wersji nie ma komosy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie :) Pierwsza wersja jest właśnie bez komosy jeśli ktoś się jej boi :P Ale nam osobiście bardziej z quinoą przypadła do gustu bo komosy w ogóle nie czuć.

      Usuń
  37. Wygląda pysznie ;) mam zamiar zrobić na święta 🎄 😉

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger