Smoothie w proszku – Vitanella (Biedronka)


Ostatnio w Biedronce pojawiły się ciekawe saszetki z porcją owocowych miksów do zalania wodą. W ten prosty sposób mamy cieszyć się pysznym smoothie o każdej porze dnia. Oprócz opcji szybkiego smoothie były też saszetki z koktajlami proteinowymi, jednak my skusiłyśmy się tylko na całkowicie owocowe wersje. Czy smakiem zrównały się ze smoothie ze świeżych owoców?







Nazwa: Smoothie owocowe w proszku
Firma: Vitanella
Skład:
Truskawka-czarna porzeczka-cytryna – przecier bananowy w proszku, jabłko suszone z przecierem bananowym (jabłka, przecier bananowy), truskawki suszone 13,6%, sok z czarnych porzeczek w proszku 4,5%, buraki suszone, sok z granatu w proszku, sok cytrynowy w proszku 3,8%, czarne porzeczki suszone 1,5%.
Jabłko-banan-mango – jabłko suszone 33%, przecier bananowy w proszku 31,3%, jabłka suszone z sokiem z mango 27,2% (jabłka, zagęszczony sok z mango), mango suszone 2,7%, sok cytrynowy w proszku, sok ananasowy w proszku, curry (kmin rzymski, kurkuma, kolendra, kozieradka, chili, imbir, czosnek, pieprz czarny), woda kokosowa w proszku, kurkuma.
Masa netto: 22g
Wartości odżywcze:
Truskawka-czarna porzeczka-cytryna – 22g/ 79 kcal, tłuszcz – 0,4g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – <0,1g, węglowodany – 17g w tym cukry – 9,8g, błonnik – 2,1g, białko – 0,7g, sól – <0,1g
Jabłko-banan-mango – 22g/ 80 kcal, tłuszcz – 0,1g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – <0,1g, węglowodany – 19g w tym cukry – 11g, błonnik – 1,3g, białko – 0,4g, sól – <0,1g
Informacje dodatkowe: Bez dodatku aromatów i cukru.
Sklep: Biedronka
Cena: 2,99 zł
Nasza opinia
Wygląd: W środku saszetek znajduje się proszek, który należy rozrobić w 3/4 szklanki płynu (najlepiej zblendować) i odczekać parę minut (według zaleceń producenta). Można do tego użyć wody lub mleka ale my zalałyśmy nasze smoothie napojem sojowym.

Smak:
Truskawka-czarna porzeczka-cytryna – Trzeba przyznać, że smoothie po paru minutach zaczęło gęstnieć i miało przyjemną konsystencję. Nie pachniało niestety soczyście owocowo i w smaku również nie było czuć tej naturalności owoców. Słodycz była na idealnym poziomie, jednak całość była nieco mdła. Nie było w nim czuć jakiegoś dominującego smaku owocu a pod koniec wyraźnie do głosu dochodził proszek z buraka i lekki aromat niczym z kwasku cytrynowego.

Jabłko-banan-mango – Tego smaku byłyśmy bardzo ciekawe, bo zastanawiało nas dodanie curry do miksu. Niestety nie był to naszym zdaniem udany eksperyment. Smoothie od razu pachniało mieszanką przypraw a w smaku oprócz banana i nieco egzotycznej nuty mango wyraźnie było czuć curry, co od razu kojarzyło nam się z obiadem a nie ze słodką przekąską. Nie dałyśmy rady wypić tej jednej szklaneczki do końca.

Podsumowanie: Miało wyjść pięknie a przynajmniej smacznie a wyszło w pierwszej wersji przeciętnie a w drugiej nieco paskudnie. Miałyśmy skusić się po testach jeszcze na miksy proteinowe ale jednak podziękujemy za nie i nakupimy sobie świeżych owoców ;)



Jabłko-banan-mango
Ocena: 2 pandy

Truskawka-czarna porzeczka-cytryna
Ocena: 3 pandy



33 komentarze:

  1. Takie mieszanki w ogóle mnie do siebie nie przekonują i po ocenie widze ze nie warto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałyśmy, że może będzie to coś fajnego co można zabrać ze sobą w podróż i raczyć się koktajlową przekąską ale niestety nie do końca :P

      Usuń
  2. Przyznam, że lubię bardzo smoothies, ale tylko takie robione ze świeżych owoców. Takie mixy proszkowe nie bardzo mnie przekonują. Zresztą jak widać na przykładzie różnie ze smakiem bywa. Dalsza sprawa to składniki odżywcze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie smoothie własnej roboty to jest niebo w paszczy, tutaj niestety wyszło bardzo średnio.

      Usuń
  3. Dobrze wiedzieć :) chociaż i tak bym się nigdy na proszkowe wersje nie zdecydowała. Choć trzeba przyznać, że ta pierwsza wersja truskawkowa wygląda całkiem autentycznie, niczym z prawdziwych owoców :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizualnie spoko :D Miałyśmy nadzieję, że taka saszetka będzie fajna w podróży gdzie o świeży koktajl nie zawsze jest łatwo ale wolimy już po prostu go nie mieć :P

      Usuń
  4. Takie mieszanki mnie nie przekonują. Lepiej samego banana zmiksować z napojem sojowym. Bo jakoś wydaje mi się, że ten proszek to koło owoców jedynie leżał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak ale nie zawsze ma się taką możliwość aby coś zmiksować. Saszetka mogłaby dobrze sprawdzić się w podróży ale niestety nie wyszło ze smakiem :P

      Usuń
  5. Fuj, to curry w ogole nie powinno tam się znalezc xD zdecydowanie lepiej i zdrowiej zmiksowac owocki w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie nie kuszą żadne produkty w proszku. Ani smoothie, ani jakiegoś gotowe owsianki. Wasza opinia tym bardziej nie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  7. latem piłam wersję mango, ale bez szału, więcej nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie kuszą mnie takie produkty, byłabym bardzo zaskoczona, gdyby okazały się dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a już bym się skusiła :) ale mnie powstrzymałyście skutecznie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie pijam takich rzeczy, ale fajnie, że są gotowe mieszanki dla osób nieposiadających sprzętu do ich wykonania ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. W ogóle nie ciągnie mnie do takich mieszanek.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś nie mogę się przekonać do wszystkich "proszków", lubię świeże owoce :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Banan z mango z curry, oj zdecydowanie nie dla mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet nie zauważyłam tych mieszanek w Biedronce. Może i dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  15. Absolutnie odpada.Nic w proszku nie zastąpi prawdziwych, świeżych owoców:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Już miałam jechać je kupić, ale powstrzymałyście mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Raczej wolę sama zrobić ze świeżych owoców :D

    OdpowiedzUsuń
  18. To prawda, świeże owoce najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie lubię koktajli z proszku - są dla mnie podejrzane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę tak jest ale zdarzają się "perełki" w proszku :P

      Usuń
  20. Dobrze, że przeczytałam waszą opinię bo curry nie lubię a pewnie nie zauważyłabym tego w składzie :) Sandra :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Próbowałam już wersji z porzeczką i cytryną i jak dla mnie pyszna 😍 wiadomo, że mieszanka nie będzie smakować soczystymi owocami, ale jak dla mnie i tak bardzo smaczne 😍 dla mnie idealna opcja na 2 sniadanie na szybko 😀

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo mi smakują. Biorę do pracy i jem zamiast kanapek. Proste w stosowaniu, ciekawe w smaku.
    Nie ma sensu porównywać do naturalnych smoothie z owoców. Nie porównujemy np. zupy grzybowej zrobionej ze świeżych grzybów i suszonych. Jest to coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  23. pamiętam ze były pyszne, ale chyba wycofali bo żadnej biedrze w poznaniu nie znalazłem ostatnio

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger