Syrop daktylowy - Eko Alfabet, Bioplanet

Po ostatniej mega dawce słodyczy dziś wcale Wam ani trochę nie odpuścimy ;) Przedstawiamy naszą opinię i garstkę informacji na temat kolejnej substancji słodzącej jaką jest syrop daktylowy. Ponieważ wiele osób pyta o różne zamienniki cukru białego, systematycznie takie recenzję będą się u nas pojawiać. Pamiętajcie jednak, że żaden substytut w nadmiarze nie jest wskazany, dlatego zdrowy rozsądek to podstawa! ;)

Zapraszamy do zakładki „SUBSTANCJE SŁODZĄCE”

bez certyfikatu







Nazwa: Syrop daktylowy
Firma: Eko Alfabet, Bioplanet
Skład: 100% syrop daktylowy (certyfikowany, ekologiczny)
Masa netto: 350g
Wartości odżywcze: 100g/ 356 kcal, tłuszcz – 0,1g, w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0g, węglowodany – 88g w tym cukry – 88g, białko – 1,4g, sól – 2,1g
Informacje dodatkowe: Produkt ekologiczny
Sklep: eko sklepy, Intermarche
Cena: 12zł

Nasza opinia
Właściwości: Syrop z daktyli posiada wiele wartości min. jest źródłem potasu, magnezu i żelaza. Również zawartość wit. A, C, B1, B6, PP, kwasu foliowego oraz salicylanów sprawia, że jest wyjątkowy. Te ostatnie działają przeciwzapalnie, przeciwbólowo i przeciwzakrzepowo. Wykazuje działanie przeciwko bakteriom takim jak pałeczki okrężnicy czy gronkowiec złocisty (więcej informacji na temat tej groźnej bakterii znajdziecie TUTAJ).
Posiada niską zawartość fruktozy w porównaniu np. do syropu z agawy (która wpływa na wzrost trójglicerydów), ale ma wyższy IG jest jednak zdrowszy i lekkostrawny. Pamiętajmy jednak, że nie jest to syrop bez cukrów prostych, jednak posiada szereg właściwości, które w ograniczonych ilościach przyniosą nam jeszcze jakieś korzyści :)

Wygląd: Tak jak można się spodziewać syrop daktylowy ma konsystencje syropu :P Nie jest zbyt gęsty, o ciemnej barwie palonego cukru w kolorze burgundu. Opakowanie wyposażone w tzw. korek nie kapek bardzo ułatwia jego dozowanie i sprawia, że buteleczka nie lepi się po każdym użyciu.

Smak: Zapach nie jest zbyt pociągający. Trudno go określić podobnie jak smak. Oprócz cechy jaką jest słodycz syrop posiada posmak podobny do melasy. Dla nas nie jest to minus, ponieważ jesteśmy przyzwyczajone do takiej palety smaków, jednak osoby lubujące się w czysto słodkich miodach czy syropach takich jak np. klonowy mogą mieć co do niego pewne zastrzeżenia. Takie są nasze odczucia po bezpośrednim spróbowaniu tego słodu. Następnym krokiem był test z granolą i jogurtem :P Jak się spisał? Świetnie! Jako dodatek do deseru wydobywa z siebie pyszną słodycz bez żadnych specyficznych dodatków. Również wzbogacił świąteczne makiełki, które niewątpliwie zyskały na tym połączeniu.

Podsumowanie: Mimo, że takie syropy nie goszczą w naszej kuchni zbyt często to z powodu delikatnej niechęci do miodu cieszyłyśmy się, że młodsza siostra postanowiła go zakupić. Nie polecamy jeść go bezpośrednio bez dodatków (niektórzy potrafią jeść tak miód) ale jako polewa i dodatek do różnych deserów, naleśników, lodów itd. nadaje się idealnie. Poziom słodkości jest wysoki, dlatego nie ubywa w zastraszającym tempie. Oczywiście w internecie znajdziecie wiele przepisów na domową wersję, więc również zachęcamy aby samemu stworzyć podobny syrop :)


Ocena: 5 pand

84 komentarze:

  1. Oho. Opakowanie zrobione w bardzo przystępny sposób. W sumie praktycznie nic nie słodzę, ale jeśli będę mieć okazję to wypróbuję tego syropu. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm...moze być dobry,chociaż nie widziałam go żadnym zdrowym sklepie w moim miescie(sprawdzę jeszcze raz jak bede :p) póki co mam jeszcze kochany syrop klonowy-ten smakuje tak samo? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Syrop klonowy a daktylowy to jednak dwa zupełnie inne smaki :)

      Usuń
  3. Coś mi się wydaje, ze nie polubiłby się z moimi kubkami smakowymi :P

    OdpowiedzUsuń
  4. W zasadzie to zjadła bym taką sałatkę owocową i jeszcze z takim syropem o tak!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na to czekałam! Chyba kupię na wyjazd, gdzie słoik z własnym syropem nie sprawdzi się w bagażu. Bardzo fajne uwagi na temat stosowania i opis właściwości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba im przyznać, że opakowanie jest przemyślane idealnie :)

      Usuń
  6. Pycha :) Uwielbiam syrop daktylowy. Swój pierwszy dostałam od szwagierki w prezencie (kupiła na wycieczce w Dubaju) i mnie zachwycił. Dobrze, ze w coraz większej ilości sklepów można go teraz kupić, bo dawno już go nie jadłam i tęsknię za tym smakiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe czy taki prosto z Dubaju będzie różnił się smakiem :D

      Usuń
  7. Dobrze mówicie. Bardzo lubię daktyle. Polejcie setę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jadłeś kiedyś świeże daktyle? My nie, a podobno są jeszcze lepsze niż suszone :)

      Usuń
    2. Nie jadłem. Szczerze mówiąc, to zawsze marzyłem, żeby takie zjeść, ale nigdy nie mogłem ich spotkać, więc stwierdziłem, że pewnie nie są dostępne na naszym rynku w wersji świeżej.

      Usuń
    3. Podobno zdarza się, że można je na jakiś straganach dostać albo w eko sklepach. My będziemy bacznie ich szukać :)

      Usuń
  8. Ostatnio sobie o nim przypomniałam i zużywam, żeby zdążyć przed przeterminowaniem :) Fajnie pasuje do kakao z mlekiem roślinnym; )

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie widziałam go wcześniej :P. Chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czasem taki syrop się przydaje. Daktylowego jeszcze nie próbowałam, czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem ciekawa, czy by mi posmakował. Lubię słodycz miodów, ale tych z gorzkawą nutą, melasy samej w sobie nie próbowałam, a klonowy wydaje mi się za słodki... hm, ten jakieś szanse by miał, ale co ja myślę, jak i tak nie spróbuję. :P
    Cieszę się jednak, że dzięki Wam się o tym tworze w ogóle dowiedziała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogliby produkować jeszcze o połowę mniejsze buteleczki to możliwe, że więcej osób skusiłoby się na jego spróbowanie, nie ryzykując przy tym, że wszystkiego nie wykorzysta ;)

      Usuń
  12. Jako polewa na naleśniczkach jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa jakby smakował z naleśnikami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gofry lub naleśniki, mamy teraz misję do zrealizowania :D

      Usuń
  14. No, no... musi być pyszne. Jeszcze 10 lat temu, kto by w Polsce pomyślał, że jest coś takiego. Cywilizacja idzie do przodu. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Daktyle są tak słodkie, że taki syropek to musi być słodziutki. I oczywiście ten korek niekapek :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba jeszcze nigdy go nie próbowałam. Wydaje się być idealnym dodatkiem do naleśników lub lodów czyli wtedy gdy przychodzi czas na małe odstępstwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę to jako dodatek do kaszy na słodko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie u nas do owsianki czy do serka wiejskiego z granolą to mistrzostwo :D

      Usuń
  18. Nie znam tego syropu. Ja akurat z tych miodolubnych, więc mi miodzio do słodzenia wystarczy :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. To musi być pyszne.Jak Wy wynajdujecie te wspaniałości?

    OdpowiedzUsuń
  20. Jutro chyba pojadę do Intermarche <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Syrop fajny. Muszę spróbować na naleśnikach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Odpowiedzi
    1. No właśnie większość miodów nam nie smakuje :/ Jednak raz na jakiś czas np. gryczany w wypiekach sprawdza się cudownie :)

      Usuń
  23. piękny ma kolor! ja uwielbiam klonowy z racuszkami, więc i daktylowy do wszelakich placków by mnie posmakował;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie miałam styczności z takimi syropami, na pierwszy rzut oka myślałam, że to czekolada :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie widziałam i nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
  26. Z kaszką manną smakuje perfekcyjnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakbyśmy mogły to byśmy wcisnęły "lubię to" :P

      Usuń
  27. Jako dodatek do naleśników musiałby się sprawdzić świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz słyszę o takim syropie... chętnie bym spróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam daktyle, smakują coś ala karmelowo, snikersowo, bananowo... mogę całe pół kg zjeść jak kupię na wagę :) O tym syropie nie słyszałam! Wstyd... ale z przyjemnością bym spróbowała. Kocham krem ciasteczkowy z daktyli i jak tylko mam daktyle to go robię :)

    Korek niekapek :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jadłaś kiedyś świeże daktyle? My jeszcze nie, ale podobno są nawet lepsze niż suszone :P
      Coś więcej napisz o tym kremie ciasteczkowym! :D

      Usuń
    2. też to słyszałam i marzę o nich *___* Robię go od dobrych 3 lat, nawet właścicielka blog zamknęła, ale założyła ponownie i zawiesiła. Ale przepis mam mwahahahhaa :D Z czystym sumieniem polecam, słowo daję! Rozchodzi się natychmiastowo!

      http://zdrowojemyy.blogspot.com/2013/03/866-lekki-krem-daktylowo-wafelkowy.html

      Usuń
    3. O, dzięki :D Póki co zapiszemy go w naszych czeluściach komputera, bo kolejka przepisów do wypróbowania jest dość spora :P

      Usuń
    4. wierzę, ale zapiszcie bo warto!

      Usuń
  30. malo słodzę, więc nie widziałam potrzeby kupować takiego syropu, ale może kiedyś jak mi się rzuci gdzieś na promocji to wezmę
    ma piękny kolor na waszych zdjęciach

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy nie kosztowałam takiego syropu :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zawsze chciałam spróbować, bo daktyle kocham! Coś czuję, że ten syrop nawet bardziej posmakowałby mi niż miód, a go przecież też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dla mnie było by chyba za slodko. Zdecydowanie wolę miód :)

    OdpowiedzUsuń
  34. o rany... za duzo slodkieeeego!

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam klonowy, więc nie wiem, jak byłoby z tym. Jeśli go gdzieś zobaczę, spróbuję. Z zamienników najbardziej lubię ksylitol, ale i cukier kokosowy kupiłam i też jest fajny.

    OdpowiedzUsuń
  36. O super do sałatki owocowej np. kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  37. kubek nie kapek jest idealny dla mnie ;)!

    OdpowiedzUsuń
  38. Melasa dobrze mi się kojarzy. Słodko-goryczkowo, pachnąco i syropowo. No i odsyła mnie do "Alicji w krainie czarów". Daktyle też kocham. Wszystko pozornie na tak, tyle że taki produkt u mnie niestety nie znalazłby zastosowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogliby się pokusić o takie mini buteleczki w sam raz dla osób, które mają wątpliwości czy wszystko uda im się zużyć z standardowej butelki :)

      Usuń
  39. Nie wiedziałam, że jest taki syrop :D Dobrze wiedzieć. A miód bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jeszcze nie miałem okazji spróbować, ale jak się nadarzy to chętnie :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo lubię :) choć u mnie jednak wygrywa syrop z agawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My nie jesteśmy przekonane do syropu z agawy, dlatego nie pojawi się u nas na blogu i to nie ze względu na smak a na proces jego produkcji ;)

      Usuń
  42. ja nigdy nie próbowałam takiego syropu :<

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  43. Ładny ma kolor, ja obecnie myślę nad zakupem syropu z agawy, ale ten też mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My nie jesteśmy przekonane do syropu z agawy, dlatego nie pojawi się u nas na blogu i to nie ze względu na smak a na proces jego produkcji ;)

      Usuń
  44. Koniecznie odwiedzę InterMarche, świetny produkt !!!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ciekawy ten syrop, jestem ciekawa smaku

    OdpowiedzUsuń
  46. Daktyle to ja uwielbiam, mogłabym je jeść bez końca, ale niestety mają dużo dużo cukru.
    Taki syrop będzie idealny na placki do polania.

    OdpowiedzUsuń
  47. Miałam syrop daktylowy Bio jakiś i mąż do herbaty sobie wziął, do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Domowa wersja jest w moich domowych planach :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Ciekawy ten syrop :) Lubię daktyle, więc może i by zasmakował :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Uwielbiam Wasze recenzje i cały blog.

    OdpowiedzUsuń
  51. Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam tę recenzję, bo syrop daktylowy to moje ostatnie odkrycie. Kupiłam go sobie zupełnie przy okazji, ale bardzo mi zasmakował i teraz dodają go sobie do owsianki zamiast miodu. I cieszę się, że ma przy okazji tyle pozytywnych właściwości :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja jestem miodolubna - miodzio samo zdrowie :) ale syrop daktylowy też też uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Ciekawy jest ten syrop. MA w sobie jakiś owocowy posmak? bo ten kolor tak mi się kojarzy. Sandra :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej taki melasowy jeśli wiesz co to za smak. Nie określiłybyśmy go jako owocowy :)

      Usuń
  54. Wyobrażam sobie, że musi być obłędnie słodki. Choć nie kojarzy się ze słodyczą, bo kolor ma raczej krwisty.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger