Napój konopny i kokosowy - Ecomil

Wiecie co bardziej „boli” od wydania dużych pieniędzy na produkt o niewiadomym smaku? Wydanie dużych pieniędzy na produkt, który teoretycznie ma być dobry…. W poniższej recenzji w pierwszym przypadku mamy na myśli napój konopny a w drugim kokosowy. Dlaczego wspominamy o „bólu”? Przeczytajcie sami.







Nazwa: Napój z konopi - bez cukru.
Firma: ecomil
Masa netto: 1L
Skład: woda, nasiona konopi* (3%), olej konopny* (1,3%), skrobia z tapioki*, lecytyna słonecznikowa.
*składnik pochodzący z kontrolowanych upraw ekologicznych
Wartości odżywcze: 100g/ 40 kcal, tłuszcz – 2,9g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 0,3g, węglowodany – 2,2g w tym cukry – 0,1g, białko – 1g, sól – 0,07g
Informacje dodatkowe: Zawiera naturalnie występujące cukry
Sklep: Eko sklepy, Carrefour, Delikatesy T&J, Auchan
Cena: ok 11-15zł

Nazwa: Mleko kokosowe
Firma: ecomil
Skład: woda, mleko kokosowe* (8,5%), syrop z agawy*, skrobia z tapioki*, lecytyna słonecznikowa, naturalny aromat kokosowy*, sól morska.
*składnik pochodzący z kontrolowanych upraw ekologicznych
Masa netto: 1L
Wartości odżywcze: 100g/ 49 kcal, tłuszcz – 3,3g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 3g, węglowodany – 4,6g w tym cukry – 3,2g, białko – 0,1g, sól – 0,04g
Informacje dodatkowe: bez glutenu, bez laktozy
Sklep: Eko sklepy, Carrefour, Delikatesy T&J
Cena: ok 11-15zł


Nasza opinia
Wygląd: Jak widać oba kartoniki w swoim designie mają wszystko czego potrzebują. Od razu widzimy z czym mamy do czynienia a wierzcie nie zawsze wszystko jest takie oczywiste. Oba napoje na zdjęciach wyglądają na śnieżnobiałe, jednak konopne wpada w odcień szarości a kokosowe w odcień beżu. Oba napoje są klarowne bez żadnych grudek czy farfocli.

Smak:
Konopny: Zapach nie przepowiadał szału. Po prostu jakiś bliżej niezidentyfikowany zapaszek przypominający papier…. Trochę przypomina naturalne tofu. Już wtedy powinnyśmy zorientować się, że smak może być podobny, bo tak jak w nazwie zostało podkreślone, napój jest bez dodatku substancji słodzących. Tutaj nie ma co się rozpisywać, smak można uzyskać identyczny gdy weźmiemy kostkę tofu i zblendujemy je z litrem wody. Czyli posmak kartonu bez żadnej głębi. Co w takim razie zrobić? Ratowałyśmy nasze pieniądze i ugotowałyśmy na tym napoju białą kasze gryczaną z dodatkiem dojrzałego banana. Całość zmiksowałyśmy i wraz z dodatkami w postaci owoców i jogurtu naturalnego otrzymałyśmy bardzo dobre i wartościowe śniadanko. Napój nieco zyskał w naszych oczach.

Kokosowy: Tutaj zapach zwiastował kokosowe szaleństwo. Na myśl przyszły nam same superlatywy i nawet nie zakładałyśmy, że coś może pójść nie tak. Pierwszy łyk i…. szok. Uderza w nasze kubki smakowe gorzko-kwaśne doznanie. Dodatkowo pozostaje posmak gorzkiego kokosu z wyczuwalną tłustą warstwą na ustach. Może podgrzanie coś pomorze? Owszem zniknął smak kwaśny ale kokos został kompletnie stłumiony i pozostała sama gorycz. Nie miałyśmy nadziei na jego uratowanie ale zaryzykowałyśmy. Do słodkiego kremu z dyni i jabłek dodałyśmy cały napój kokosowy i okazało się, że zniknęły wszystkie niepotrzebne smaki a pozostał delikatny kokosowy aromat. Krem okazał się doskonałym pomysłem:)

Podsumowanie: Mimo dobrych końcowych wiadomości nigdy nie zdecydujemy się na ponowny zakup tych napojów. Mamy z oceną mały problem. Dlatego wystawimy dwie nasze opinie. Jedna oceniająca smak bezpośrednio po otwarciu, natomiast druga po zastosowaniu produktów w daniach. Kierujcie się tą, która dla Was ma większe znaczenie :)

Zupa dyniowa była naprawdę dobra :D 

Napój konopny i kokosowy
Ocena: 1 panda

Napój konopny i kokosowy po zastosowaniu w daniach
Ocena: 5 pand

99 komentarzy:

  1. Wyobrażam sobie jaki zawód musiałyście przeżyć po otwarciu, zwłaszcza tego kokosowego. Po konopnym nie wiedziałabym czego mam się spodziewać (i smak kartonu chyba by mnie nie zdziwił...), ale w przypadku kokosowego liczyłabym na jakieś cudo, tym bardziej, że ma substancję słodzącą w składzie ;) Ale dobrze, że jesteście takie pomysłowe :D
    A swoją drogą "ciekawy" musi być smak litra wody z kostką tofu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, że po konopnym nie wiedziałyśmy czego się spodziewać, więc zawód był jakby mniejszy. Gdy piłyśmy kokosowy to aż sprawdzałyśmy kilka razy datę ważności, bo po składzie też myślałyśmy, że to będzie cud :P

      Usuń
  2. Ja za bardzo samych takich napoji nie za bardzo lubię. Ale w daniach sprawdzają się super :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawił mnie ten konopny, ale po tej ocenie... nie, nie będę go szukać. :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie bardzo nadają się do bezpośredniego picia :P

    OdpowiedzUsuń
  5. napój konopny!? O matko, weszłam do Was pierwszych dzisiaj bo tym tytułem mnie zaciągnęłyście, mwahahahaha xDD Ale do rzeczy doskonale Was rozumiem, bo ja miałam tak z tymi batonami co je na bloga wstawiłam :< Tak się napaliłam, naczytałam o nich, ba wyczytałam kiedy będzie promocja, wymieniałam je by nie daj boże nie były naruszone... A tu taki zawód, mało się nie pobeczałam jak je jadłam, więc rozumiem. Tutaj chociaż świetnie smakuje w inych daniach więc wiele nie straciłyście. Ale tu może być podobnie jak z tofu! bo sam smakuje jak papier toaletowy, ale w innych daniach *____* Robiłyście już może własne? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha wiedziałyśmy czym Cię przyciągnąć:P Jeszcze w zanadrzu mamy takie jedno konopne cudeńko ale już o wiele lepsze niż ten nieszczęsny napój ;) Jednak za taką cenę to nawet nie opłaca się kupować tych napojów nawet do dań. Czy robiłyśmy własne tofu? Nie jesteśmy wielkimi fankami sojowych produktów, więc jeśli już najdzie nas na nie ochota to raz na jakiś czas kupujemy ;)

      Usuń
    2. dziękuję w takim razie :D A kolejnego produktu już nie mogę się doczekać ;) Ja czekam tylko na promocje w kaufie i biebrze i kupuje na zapas, aż mi uszami wyłażą :D

      Usuń
  6. szkoda pieniędzy na takie napoje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealny podsumowanie... :P Ale może komuś smakować będą, może po prostu pandy nie trawią takich napojów xD

      Usuń
  7. Nigdy nie widziałam tych "specyfików".

    OdpowiedzUsuń
  8. Rozczarowanie... skąd ja to znam (szpileczka też się o tym przekonała). Kiedyś kupiłam wychwalaną czekoladę - może nie zapłaciłam za nią 10zł ale do najtańszych też nie należała.. Kiedy ją spróbowałam okazało się, że ta "luksusowa czekolada" smakuje zjełczałym tłuszczem - stwierdzili to również moi rodzice, wiec to nie były moje wymysły. U Was przynajmniej ten drugi napój dał radę :) Morał? Nie wierzyć we wszystko co napiszą w internecie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My się już tak nacięłyśmy na wiele rzeczy ale taka jest dola blogerów recenzujących :P Tylko szkoda, że te rozczarowania tyle kosztują xD

      Usuń
    2. No niestety... pieniędzy szkoda - powinny być jakieś mniejsze wersje danego produktu... wiecie takie próbki o wiele tańsze a najlepiej to darmowe :D ale i tak zawsze macie jakieś pomysły by ten produkt wykorzystać :) Poza tym nawiązujecie wiele ciekawych i smacznych współprac, więc macie jakieś wynagrodzenie ;)

      .............
      Cieszę się, że się na coś przydałam ;) A macie ulubionego producenta jeśli chodzi o suszone pomidory? Ja lubiłam je do czasu... te z Biedry mi smakowały, ale od kiedy z 0,5g soli w 100g zwiększyli na 2,5g/100g to przestałam kupować.. wszystkie są dla mnie za słone... ;/ Sama nie zrobię bo mam wadliwy piekarnik ;/

      Usuń
    3. Do tej pory to tylko miałyśmy problem z wykorzystaniem tego kremu z kasztanów... Cały zdążył spleśnieć zanim cokolwiek z niego wymyśliłyśmy :P To była po prostu sama galaretka z cukru, więc tylko pieniędzy nam było szkoda...
      Szczerze, to nie mamy ulubionych suszonych pomidorów. Jak mamy ochotę to często piszemy rodzicom albo siostrze żeby kupiła jak gdzieś znajdzie, więc miałyśmy już kilka firm :P Ale fakt, jedne są mniej a drugiej bardziej słone.

      Usuń
    4. A nie trzymałyście go w lodówce? :) Nie dało się go zużyć do ciasta ? ;)I rzeczywiście szkoda pieniedzy ;/ Ja to teraz obawiam sie o czekoladę Lindt 85% - coraz więcej niepochlebnych recenzji... jeszcze nie jadłam bo jakoś nie mam ochoty na czekoladę :P

      JA to szukam tych mało słonych ale niestety nie ma ;/ nie rozumiem jak można było 4-krotnie zwiększyć zawartość soli ;/

      Usuń
  9. Solo się nie sprawdzają... Nigdy ich nie widziałam w sklepach.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam szczerze się przyznam że nie przepadam za napojami kartonowymi, mleko kokosowe przydało by mi się do innych celów

    OdpowiedzUsuń
  11. Ah te Pandowe wynalazki ;) ale spróbować waszych końcowych efektów bym chciała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest sztuka zrobić coś dobrego z czegoś co nie przypada od razu do gustu ;)

      Usuń
  12. Od tego typu napoju oczekuję, że będzie się nadawał do picia. Bez czynienia czarów, aby uratować pieniądze. Zachwyciłam się wizją kokosa. A tu taki klops.:(

    OdpowiedzUsuń
  13. Wolę jednak zwykłe mleczko,albo sojowe:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja właśnie znowu po miesiącu odwyku przeszłam na roślinne mleko i kupiłam buteleczkę od Pro Soya. Powiem Wam, że nigdy nie piłam tak dobrego mleka sojowego! Tak intensywne w smaku, czuć niesamowicie soję, niezwykle kremowe. Skład to tylko woda, soja 11% i sól. Wiem, że są w smakach różnorakich od wanilii po kokos. Będę szukać też tych smakowych, bo w sklepie było tylko naturalne i Wam też polecam! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A powiemy Ci szczerze, że często buteleczki tej firmy mijamy na półkach ale jakoś nigdy się nie zebrałyśmy, żeby je spróbować, bo aż tak nie przepadamy za sojowymi napojami. Jednak nie ukrywamy, że nas zachęciłaś do jego spróbowania, zwłaszcza, że ma taki nawet fajny skład ;)

      Usuń
  15. Szkoda że napoje nie były smaczne, za takie pieniądze to spodziewałabym się czegoś naprawdę pysznego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wysoka cena i w smaku żadna rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  17. O napoju konopnym jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten konopny brzmi podejrzanie hihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Też nie słyszałam o napoju konopnym :O

    OdpowiedzUsuń
  20. nie przepadam za kokosem... aj

    OdpowiedzUsuń
  21. Napój konopny... hehe, od razu mi się skojarzyło ;) Dzięki Waszej ocenie już wiem, że nie będę ich kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Konopny napój, dopiero od Was dowiedziałam się, czym jest. Ale chyba jednak bałabym się go kupić. Może dlatego, że nie wiedziałabym potem, co z nim zrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze wiele słodyczy gdzie używane są ziarna konopi ;) Mamy też takie w zanadrzu :)

      Usuń
  23. Parę razy tak się też nacięłam i teraz już troszkę się boję kupować takie rzeczy ;)
    A o konopnym napoju też nie słyszałam :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My się systematycznie nacinamy na takie produkty, ale no cóż... taka dola blogera xD Szkoda tylko, że to zawsze tyle kosztuje ;P

      Usuń
  24. Mleko kokosowe kupuję często, bo lubię kuchnię azjatycką i zastosowanie w niej tego napoju.
    Z napojem konopnym nie miałam jeszcze do czynienia, głównie przez słabą dostępność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mleko kokosowe też często kupujemy, bo w naszej kuchni ma szerokie zastosowanie :) Ale napoje zdecydowanie nie spełniły swoich ról :/

      Usuń
  25. Dziękuje za recenzję. Parę razy widziałam napój konopny i za każdym razem kusiło żeby wziąć. Uratowałyście mój portfel :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co :P Podzielmy się wydatkami, oddaj nam za niego chociaż 1/3 ceny xD

      Usuń
  26. Szkoda, że taki sam, bez dodawania go do jakiegoś dania nie smakuje najlepiej :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Ey, to nie jest ten napój, o którym mi opowiadałyście? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wtedy mówiłyśmy Ci o konopnym, bo kokosowy jeszcze stał na półce nieotwarty. Jeszcze miałyśmy co do niego wielkie nadzieje... naiwne :P

      Usuń
  28. jak patrzyłem na opakowanie napoju konopnego to myślałem, że jest raczej z marihuany, no cóż jak ktoś testuje i próbuje to czasem nie może być zadowolony, pewnie i tak bym nie kupił

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja raczej też nie kupię, nie przekona mnie nikt

    OdpowiedzUsuń
  30. Szkoda, ze porazka. Juz sam sklad konopnego jest beznadzieljny (3% ziarna konopii?!)dobrze, ze je do czegos wykorzystalyscie, bo Przynajmniej pieniadze nie poszly na marne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale szczerze, już po pierwszym łyku miałyśmy ochotę ze zdenerwowania je wylać :/ Widziałyśmy te AŻ 3% konopi, wtedy naiwnie wierzyłyśmy, że może są intensywne w smaku xD

      Usuń
  31. Co prawda ten dyniowo-jabłkowo-kokosowy krem brzmi pysznie, to jednak nie zdecyduję się na zakup, chociaż nie raz miałam taki zamiar. :)
    Ach, i jak coś, to jeszcze w Auchan one są. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej do takiego kremu dodać mleczko kokosowe albo chociaż zwykłe mleko.. taniej a równie pysznie xD
      O, dzięki, zaraz dopiszemy ;)

      Usuń
  32. Konopnego napoju strasznie się boje i nie wiem czy bym go kupiła, ale kokosowy kusi :) Jednak jak już mam kupować mleko roślinne to tylko od Alpro! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alpro też nie zawsze powala ani smakiem, ani składem :P To zależy :P Ziaren konopi nie ma czego się obawiać :D

      Usuń
  33. Faktycznie, szkoda pieniędzy, ale kto nie próbuje, ten nie pije szampana :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Może tutaj nie o sam smak chodzi, tylko o te składniki. Konopne mleko ma jednak dużą zawartość białka. Mnie cena odstrasza najbardziej. Jednak najlepsze jest domowe mleczko migdałowe, które robię bardzo często :))(przepis jest też na moim blogu)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to sojowy napój ma więcej białka a mimo, że nie przepadamy za sojowym napojem to i tak w smaku jest lepsze niż ten konopny :P Domowe zawsze najlepsze <3

      Usuń
  35. Najważniejsze, że znalazłyście sposób na ich wykorzystanie :D

    OdpowiedzUsuń
  36. To kokosowe mleko mnie zainteresowało, bo lubię smak kokosa i chętnie używam mleczka kokosowego do dań orientalnych. Mleko konopne zupełnie mnie nie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  37. Dobrze, że przynajmniej można z nich coś ugotować :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Szkoda :/ o ile kokosowe mnie zdziwiło to konopne już nie zabardzo...generalnie konopie w smaku nie są,, szałowe,, a tu jeszcze bez słodzidła;) moim zdaniem to produkt typu,, zdrowe i mało smaczne,, czyli coś czego jeśli chcemy stosować musimy używać z innymi produktami np. jako bazę koktajli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po konopnym nie wiedziałyśmy czego się spodziewać, więc był "wóz albo przewóz" :P Ale kokos był dla nas niemałym szokiem. Mało tego, zaplanowałyśmy już sobie do czego go wykorzystamy, nawet płatki śniadaniowe kupiłyśmy, a na końcu płatki jadłyśmy na sucho :/

      Usuń
  39. Kokosowy- standardowo- nie dla mnie, ale konopnego bym spróbowała. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś pierwszą osobą, która wyraziła chęć spróbowania konopnego napoju! Gratulujemy :D

      Usuń
  40. Dobrze, że jesteście, wiem czego unikać :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Oba bym chciała wypróbować! Ale konopnego jeszcze w moim rejonie nie widziałam :d

    OdpowiedzUsuń
  42. Konopny olej i mąkę uwielbiam. Napój chyba najpierw sama zrobie i spróbuje. Ale kokosowy taki niedobry?! I taki drogi.. to już wolę domowe.. takie niewypały ja lubie wykorzystywać w wypiekach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleju i mąki konopnej nigdy nie miałyśmy ale wszystko przed nami :) Mamy jednak w zanadrzu jeszcze słodycze z wykorzystaniem konopi :P Zostań zdecydowanie przy domowych napojach :D

      Usuń
  43. Po wypróbowaniu konopnych nugatów myślałam, że napój konopny będzie bardzo wyrazisty i ciekawy, a tutaj... niemiła niespodzianka :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałaś to szczęście, że próbowałaś konopi w o wiele lepszych odsłonach :D

      Usuń
  44. Kokosowy dodajemy do musli i sprawdza się doskonale!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, że komuś jednak smakuje :P Ale nadal jesteśmy zdziwione, że wiele napojów próbowałyśmy i każdy był na swój sposób dobry a tego tak przykro "skopali" :P

      Usuń
  45. O konopnym jeszcze nie słyszałam, ale w tej sytuacji chyba nie będę dalej szukać;) Testujcie, testujcie..przynajmniej wiem, czego unikać:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ojej, nie chciałąbym się tak rozczarować. Ja dzisiaj kupiłam wodę kokosową, ale jeszcze nie piłam, mam nadzieję, że ona będzie lepsza od waszego napoju :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też piłyśmy kiedyś wodę kokosową i była dobra na swój sposób, dobre określenie to - specyficzna :P Ale najlepiej smakowała schłodzona :)

      Usuń
  47. No to dałyście sobie radę z tymi napojami ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. pierwszy raz o nim słyszę

    _________________
    blog.justynapolska.com
    fashion&makeup

    OdpowiedzUsuń
  49. Zdecydowanie moje smaki <3
    Szkoda, że takie niskie oceny, widać nie wszystko co kokosowe jest pyszne :P

    OdpowiedzUsuń
  50. Przyznam, że nie zabrzmiało kusząco, mimo finału.

    OdpowiedzUsuń
  51. kiedyś kupiłam wodę kokosową, o fuj! smakowało jak stare, zużyte skarpety!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też piłyśmy kiedyś wodę kokosową i była dobra na swój sposób, dobre określenie to - specyficzna :P Ale najlepiej smakowała schłodzona :)

      Usuń
  52. Dobrze, że ostrzegacie, bo ja ostatnio robię polowanie na kokosowe napoje i mogłabym po to sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  53. Kokosowego próbowałam z nadzieją, że jednak będzie miał coś wspólnego z kokosem no ale cóż trochę się zawiodłam.
    Konopnego nie widziałam nawet i chyba nie żałuję :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Konopny i tak będzie mój, bo jestem go bardzo ciekawa już od dłuższego czasu, a mimo niezbyt wysokiej oceny, to przecież mamy często różne podniebienia i kubki smakowe wariują na iście różne smaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie spróbuj i napisz potem czy zgadzasz się z nami :D

      Usuń
  55. A fe! ;p Chociaż spróbowałabym tego napoju konopnego :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Gdzie moge kupic taki super sloik z uchem? Ja sie czesto nacinam na czyms zdrowym; ))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My kupiłyśmy już jakiś czas temu za 15 zł w Home & You ale teraz widujemy je często w chińskich sklepach za połowę mniejszą cenę :)

      Usuń
  57. to ja na pewno nie kupię.
    Dzięki za szczerą opinię:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Nie widziałam takich napojów. Dzięki za recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Byłam ciekawa smaku konopnego, ale już mnie nie ciągnie do spróbowania :D

    OdpowiedzUsuń
  60. widzialam je w sklepach jak mieszkałam w Hiszpanii, ale jakos nie mialam odwagi kupić :P

    OdpowiedzUsuń
  61. Obu tych napoi z chęcią bym spróbowała. Sam konopny stanowi dla mnie zagadkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Dziewczyny, zgadzam się w stu procentach! Myślałam, że będzie super, ale smak był naprawdę słaby. Potem zrobiłam budyń i owsiankę i zużyłam wszystko, ale ewidentnie czegoś w tych napojach brak :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Kiedyś marzyłem o izolacie białka konopnego. Teraz chyba już o nim nawet nie myślę.

    OdpowiedzUsuń
  64. Jak przeczytałam, że kokos to juz chciałam biec i kupować. Recenzja ostudziła mój zapał i raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  65. Konopie są teraz bardzo modne, i to nie tylko w takiej postaci. Ostatnio przeglądałam akcesoria do aromaterapii, w tym waporyzatory. Cena była naprawdę przystępna jak na takie produkty, więc się zdecydowałam :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger