Czekolada mleczna z płatkami kokosowymi - Oxfam

Musimy przyznać, że tą czekoladę pożerałyśmy wzrokiem jak tylko ją dostrzegłyśmy na półce w naszej ulubionej kawiarni/eko sklepie. Choć firma kompletnie nam nie znana to piękne pastelowe kolory kartonowego opakowania bardzo nas urzekły. Do tego wielki napis "COCONUT" zwiastował, że bez tej tabliczki sklepu nie opuścimy.







Nazwa: Czekolada mleczna z płatkami kokosowymi
Producent: Oxfam
Skład: cukier trzcinowy*, tłuszcz kakaowy*, mleko w proszku*, masa kakaowa*, płatki kokosowe* (5%), wanilia*. Masa kakaowa minimum 37%.
* pochodzące z upraw ekologicznych
Masa netto: 100g
Wartości odżywcze: 100g/ 576,3 kcal, tłuszcz – 40g w tym kwasy tłuszczowe nasycone – 22g, węglowodany – 50g w tym cukry – 47g, białko – 6,7g, sól – 0,19g
Informacje dodatkowe: Jest to produkt Sprawiedliwego Handlu (Fair Trade). Może zawierać soję, orzechy. BIO
Sklep: eko sklepy
Cena: 13,60zł

Nasza opinia
Wygląd: Po zachwycie na opakowaniem w środku znalazłyśmy równie piękną, błyszczącą tabliczkę. Duże, płaskie kotki, które niektórym przeszkadzają, dla nas nie ma to większego znaczenia. W trakcie łamania słychać solidny trzask, ale niestety, nie widać aby jakiekolwiek płatki kokosowe były w niej zatopione.

Smak: Przyjemnie kakaowy zapach ozdobiony aromatem kakao uwolnił się od razu po odpakowaniu sreberka. Pierwszy kęs i chwila konsternacji... Czujemy tutaj typową czekoladę z figurek świątecznych ale tych z wyższej półki, jednak posiadających tą swoją specyficzną nutę. W buzi kawałek rozpuszcza się dość szybko a słodycz przybiera na sile, mieszając się ze smakiem mleka. W trakcie jedzenia dopiero po dłuższej chwili wyczuć można jeszcze mniejsze drobinki od wiórków kokosowych (a my się nastawiłyśmy na jakieś pokaźne płatki), które z ogromną przykrością nie wnoszą praktycznie nic nowego do czekolady. Jakby tak na siłę doszukiwać się kokosowych akcentów to może można by coś było znaleźć ale jest to zaledwie mignięcie, które łatwo się przeoczy. Po zjedzeniu trzech kostek ma się dosyć, ponieważ kakao i mleko zanika a w ustach pozostaje tylko słodki posmak w gdzieniegdzie przygryzionym wiórkiem kokosowym.

Podsumowanie: Cóż, nie będziemy ukrywać, że jesteśmy zawiedzione tą tabliczką. Wielki napis na opakowaniu zwiastujący moc kokosowych doznań, plus informacja o belgijskiej czekoladzie zasugerowała wspaniałą degustację przy gorącej czerwonej herbacie. Jednak rzeczywistość dała nam zwykłą dobrą aczkolwiek przeciętną figurkową czekoladę, która zostawiła po sobie gorycz ale rozczarowania.



Ocena: 3,5

Na pocieszenie atak pand ;D

89 komentarzy:

  1. Rzeczywiście wygląda zachęcająco i jesli ktoś lubi mleczne czekolady oraz kokos kusi swoim połączeniem. Szkoda, że ogólnie to nie wyszło najlepiej... ja to z chęcią takie płatki kokosa (płatki a nie mikroskopijne kawałki) widziałabym w gorzkiej czekoladzie :)

    A te Pandki urocze... zwłaszcza maskotki :) Jak tam Monte w smaku? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duża ilość płatków kokosowych w gorzkiej czekoladzie i nam się marzy ;)
      Monte jak to Monte, czyli dobre a ciasteczka jednak bez szału choć buźki pand są urocze :)

      Usuń
  2. Lubię wiórki kokosowe ale czekolady raczej nie kupię. Ma ich mało i jest stosunkowo droga. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli jak to mówią "nie oceniaj czekolady po opakowaniu;)".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Ale naprawdę te pastelowe kolory tak nam się podobały: )

      Usuń
  4. Zdecydowanie wolę gorzkie czekolady w połączeniu z kokosem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie można się rozczarować - opakowanie i opis zapowiadają coś cudownego...

    Łyżeczka z pandą jest super :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Smak figurkowej czekolady to trochę nie bardzo za tę cenę, prawda? Ale przynajmniej skład był lepszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to fakt, przynajmniej skład nie był kilometrowy :p

      Usuń
  7. Wygląda smacznie. Szkoda, że kokos jest niewyczuwalny..

    OdpowiedzUsuń
  8. już wiem co przypominają mi te Wasze pandusie, córa ma szopa z tej serii :D
    Ma też pandę z obrońców zwierząt. :) słodka jak nie wiem!

    A czekolada wygląda naprawdę świetnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza kuzynka też ma szopa :D Te gały są boskie ;P Też chcemy mieć takie duże i świecące :)

      Usuń
  9. przypomina mi stare czekolady za moich czasow

    OdpowiedzUsuń
  10. I oczywiście tanie zdobienia na kostkach, rodem z lat 90. Opakowanie jest atrakcyjniejsze niż środek.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta czekolada faktycznie wypada dość przeciętnie. Pomijając już fakt, że nie jestem miłośniczką czekolady z dodatkiem płatków kokosowych to smak przypominający świąteczne figury może okazać się dużym rozczarowaniem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za smakiem kokosu, więc pewnie dałbym podobną ocenę. Chociaż jadłem kilka dni temu pysznego batonika z wiórkami kokosowymi.
    Jak poszła sesja?
    W dalszym ciągu zachęcam na nutę poezji u mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to chociaż pochwal się jakiego batonika jadłeś skoro taki był dobry :)
      Sesja poszła świetnie, już dawno zaczął się u nas kolejny semestr i na razie mamy względny luz i spokój, choć dochodzą nerwy związane z przyszłym tematem pracy magisterskiej... :)
      Na poezję trzeba się psychicznie przygotować :D

      Usuń
  13. Jak zobaczyłam zdjęcie, to pomyślałam, że muszę ją mieć. Uwielbiam kokos w czekoladzie. Jako nastolatka jadałam genialną mleczną czekoladę z całym mnóstwem wiórków kokosowych. Po recenzji jednak się nie skuszę. Za takie pieniadze mogę mieć mlecznego Lindta ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święte słowa xD Choć Lindt nie jet dla nas jakimś wybitnie dobrym rarytasem to w tej sytuacji też byśmy jego wolały :D

      Usuń
    2. Ja uwielbiam ich mleczne czekolady, choć gdybym miała do wyboru Lindta i belgijska, zawsze wybrałabym belgijską :)

      Usuń
  14. Szkoda, ale niektóre eko czekolady tak mają - dobry skład, fair trade bio, a smaku brak. Jednak w czekoladzie jest bardzo ważne z jakiego kakao jest zrobiona (plantacyjne i dobre blendy) oraz technologia. Jeżeli nie jest to bean-to-bar, to smak samej czekolady może rozczarować, szczególnie w ciemnych. W recenzji w pierwszej chwili trochę zaskoczył i rozbawił mnie ten fragment: "Duże, płaskie kotki, które niektórym przeszkadzają..." - zabawna literówka, wiem, że chodzi o kostki, ale nie poprawiajcie, bo fajnie brzmi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha a to ciekawe, że obie czytałyśmy tą recenzję po dwa razu i żadna z nas nie doszukała się tej literówki :D Cóż za spostrzegawczość! Jak widać nie tylko pandy mamy w głowie :D

      Usuń
  15. Po ozdobach na kostkach widzę, że to ten sam producent, który posiada marki Green Dream (recenzowałam batona, wkrótce czekolada) i Balance (recenzowałam czekoladę, w przyszłym miesiącu kolejna). Moje na szczęście były b. smaczne. Wam współczuję rozczarowania.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapandowało was na maksa ja się wcale nie dziwię że tą czekoladę pożerałyście wzrokiem:D

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo lubię i kokos i czekoladę, ale chyba też nie kupię, za tą cenę wole kupić mleczną z całymi orzechami( w okienku:)

    OdpowiedzUsuń
  18. no cóż, to przykład, że treść i forma nie zawsze idą w parze... a szkoda, kasy też:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne opakowanie :) Ja akurat za kokosem nie przepadam, więc dla mnie byłoby lepiej, że jest go tak mało :P Wyjątkiem jest tylko Rafaello :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, że czekolada to niewypał, bo bardzo lubię kokos :) Czuję się zaatakowana przez pandy :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Te tanie czekolady z pomadek świątecznych to chyba jedyne słodycze za jakimi nie przepadam, zupełnie. Także troszkę mnie ciarki przeszły na myśl o tej. A prezentuje się tak ładnie. Lubię kokos i mnie kusi. Jednak nie jest to zwyczajna czekolada za 2 zł. Hmm, musiałabym skosztować żeby wydać wyrok czy do mnie przemawia :)
    PS: Niezłą pandową kolekcję zgromadziłyście, tylko pozazdrościć :D
    Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest tylko namiastka kolekcji jaką mamy aktualnie w mieszkaniu :P W rodzinnym domu jest tego więcej xD

      Usuń
  22. Uwielbiam kokos, ale wierzę wam na słowo i nie będę jej szukać :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale Oxfam to organizacja humanitarna, więc czy przypadkiem zyski z tej czekolady nie są przeznaczane na walkę z głodem na świecie?

    OdpowiedzUsuń
  24. dobrze, że jest średnia w smaku bo ja jestem na diecie!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. Opakowanie jest cudowne ! Też bym pewnie nie wyszła ze sklepu bez tej czekolady, takż ew pełni Was rozumiem. P.S. Świetne są te pandowe gadżety :D Ostatnio w Rossmanie widziałam słodki, ale jednocześnie elegancki łańcuszek ze złotą pandą - od razu o Was pomyślałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my widziałyśmy w Rossmanie pierścionki z pandą :D Przeurocze były ale my nie nosimy pierścionków :P Szkoda, że łańcuszków nie było, bo taką biżuterię lubimy :)

      Usuń
  26. Szkoda, że taka czekolada o dobrym składzie okazała się nie tak dobra, jak się zapowiadało.
    P.S.:uwielbiam Kung Fu Pande ! :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda, że czekolada nie zachwyciła, ale ten atak pand, a w szczególności ta obudowa na telefon może wynagrodzić wszystko! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Monika zobaczyła te pandowe etui na komórkę to wiedziała, że bez niej nie wyjdzie :D Mama wykorzystała sytuację i od razu kupiła na mikołajki w prezencie :) W Rossmanie takie cuda są :D

      Usuń
  28. Szkoda,bo czekolada zapowiadała się fajnie!I dzisiaj u mnie ieczorem będzie recenzja tego Monte! :D

    OdpowiedzUsuń
  29. opakowanie rzeczywiście rewelacja, sama tabliczka wygląda bardzo tanio, a smak... zdam się na was :)

    OdpowiedzUsuń
  30. A już myślałam, że będzie to kokosowy szał! Szkoda, że nie smakuje tak jak smakować powinna. :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam kokosa i dziękuję Wam za pomoc w podjęciu decyzji o kupnie tej czekolady! Chyba sama zrobię własną wersję i dodam do niej wielkich kokosowych płatków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zrobisz sama to koniecznie podziel się nią z nami! :D W końcu my Cię do tego zainspirowałyśmy :D

      Usuń
  32. Czekolady z kokosem uwielbiam :) I nie lubię kiedy kokosu w nich nie czuć :/ Na pewno jej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  33. Pierwszy raz widzę tę firmę, ale po przeczytaniu Waszej recenzji już wiem, że to pewnie będzie moje ostatnie spotkanie z nią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzy nam się jakiś dobry Zotter z kokosową mocą :D

      Usuń
  34. Wygląda fajnie, szkoda tylko, że smak zawodzi

    OdpowiedzUsuń
  35. kolekcjonowałabym te piekne opakowania <3 !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez nasze rozczarowanie bez skrupułów opakowanie wyrzuciłyśmy :P

      Usuń
  36. Najpierw myślałam, że to czekolada zrobiona na mleku kokosowym (po zobaczeniu miniaturki)... a później już tylko rozczarowania. Szkoda, bo gdyby była lepsza, to i płatki kokosowe są rewelacyjnym dodatkiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby była na mleku kokosowym to pewnie sama czekolada miałaby ten swój charakterystyczny kokosowy smak i nawet wiórki czy płatki nie byłyby potrzebne :)

      Usuń
  37. O! Nowe Monte, i ja jeszcze go nie jadłam? O nie:)
    Wszystkiego Najlepszego:*

    OdpowiedzUsuń
  38. co Wy macie z tymi pandami:D?
    kurczę, a myślałam, że czekolada okaże się takim rarytasem... no cóż, nie wszystko złoto co jest kokosowe;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważaj bo to jest zaraźliwe! :D
      Coraz więcej jest osób zainfekowanych pandowym wirusem :D

      Usuń
  39. Jakoś nie kusi, nawet swoim wyglądem ;) A kolekcja pand przednia!

    OdpowiedzUsuń
  40. aktualnie robię sobie przerwę od słodyczy:D

    OdpowiedzUsuń
  41. Ślinka mi poleciała jak przeczytałam ze z kokosami a tu klops że słabo. Biała i takie duże kawały wiórków to byłoby coś. ... uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Uwielbiam czekoladę i tą również chętnie bym spróbowała (:
    Pozdrawiam Chinatsu Chan~

    OdpowiedzUsuń
  43. Szkoda bo faktycznie na pierwszy rzut oka bardzo zachęca...

    OdpowiedzUsuń
  44. Czekolada wygląda zachęcająco. Szkoda, że tylko wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  45. a zapowiadało się ciekawie :( zwłaszcza, że kocham kokosa!

    OdpowiedzUsuń
  46. szkoda, że ta czekoladaa taka sobie sobie, bo uwielbiam kokosowe smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Kokos lubię, ale ta czekolada jakos za mną nie przemawia...nie wiem czemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Odpowiedzi
    1. Nędzne wióry (które notabene miały być płatkami?!) jakoś nie zachęcają :P

      Usuń
  49. Znowu kusicie! Dobrze, że w piątek cheat meal :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my mamy w sobotę! :D Już się człowiek ślini na samą myśl :P SMACZNEGO! :*

      Usuń
  50. wygląda przyzwoicie, ale jakoś ostatnio mnie odrzuca od czekolady i nawet na belgijską bym się nie skusił

    OdpowiedzUsuń
  51. Czekolady nie jem, ale ta pewnie i mnie skusiłaby opakowaniem :D pluszaki cudowne! :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Opakowanie super przypomina mi trochę wygląd czekolad z lat 90. Szkoda tylko że rozczarowuje, ale czasami trzeba kupić i się przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  53. KUpuję tylko gorzkie czekolady, czasami robie wyjątek dla czekolady tiki-taki od firmy wawel, może dla tej wkładki kokosowej spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Szkoda, bo już mi ślinka zaczęła cieknąć :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Z tego wszystkiego najlepszy był atak Pand ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Chociaż kokos i czekolada to moje ulubione połączenie, to wolałabym taką nadziewaną kokosowym kremem. Jeszcze nie spotkałam, niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  57. Atak pand uratował tą czekoladę :). Rozbawiłyście mnie.

    OdpowiedzUsuń
  58. Ale ładna, chyba jej nigdzie nie widziałam ale opakowanie ma takie ładne, że je zapamiętam i raczej nie kupię bo szkoda mi wydać tyle pieniędzy. Sandra :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Obecność wiórek i wiecie jaki mam stosunek do produktu… :D Bueh. :D

    Za to kolekcja pand genialna!!! :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  60. i nawet etui jest w pandeczkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za Twój poświęcony czas, a Anonimy prosimy o podpisywanie się :)

Copyright © 2016 Candy Pandas , Blogger